Aplikacje webowe

Hassl - zarządzanie projektami dla osób, które nienawidzą narzędzi do zarządzania projektami

Grzegorz Ułan
Hassl - zarządzanie projektami dla osób, które nienawidzą narzędzi do zarządzania projektami
18

Przetestowałem i opisałem dla Was już chyba z tuzin narzędzi do zarządzania projektami, zarówno jako aplikacji webowych i mobilnych. Ostatnio trafiło w moje ręce nowe narzędzie - Hassl, a przykuło moją uwagę swoim hasłem przewodnim, które wykorzystałem w tytule.

Rzeczywiście coś w tym jest, w moim odczuciu zwykle narzędzia takie są przeładowane mnogością opcji, funkcji, okienek czy paneli, które od razu po dodaniu pierwszego zadania pojawiają się nie wiadomo skąd. Dotarcie z kolei do najistotniejszych opcji jest mało intuicyjne, w rezultacie tak prostego narzędzia jakim powinien być menadżer projektów trzeba się zwyczajnie uczyć.

Po uruchomieniu Hassl otrzymałem pusty serwis, bez żadnych samouczków, tutoriali i przykładowych projektów, które w mniemaniu twórców innych takich narzędzi mają ułatwić start nowemu użytkownikowi. Tutaj nic takiego nie jest wcale potrzebne, strona główna to jeden panel z aktywnymi zadaniami, drugi z rzeczami do zrobienia i trzeci z postępem prac nad danym projektem.

Spójrzcie tylko na samo dodawanie projektów, już na tym etapie w wielu narzędziach można się zniechęcić zbyt dużą ilością danych, które trzeba wprowadzić. Zupełnie niepotrzebne tu są jakieś szczegółowe opisy zadania czy opcja dodawania już na tym etapie osób odpowiedzialnych za dane zadanie. W Hassl mamy tylko niezbędne informacje, takie jak tytuł oraz daty początku i planowanego zakończenia.

Podobnie jest z poszczególnymi etapami, na które dany projekt się składa, najpierw dodajemy je do niego, a później dopiero definiujemy poszczególne zadania, osoby odpowiedzialne, progres i datę zakończenia.

Wszystko jest niezwykle intuicyjne i przyjemne w korzystaniu. Na to drugie na pewno duży wpływ ma samo wykonanie narzędzia. Jest zwyczajnie ładne, spasowane i przejrzyste. Mimo wprowadzenia już tych kilku danych nie mamy wrażenia przeładowania w panelu, nadal jest dużo miejsca i przestrzeni, dzięki czemu nie męczymy się tym narzędziem tak szybko.

Najwięcej treści dotyczy oczywiście poszczególnych zadań, ale tych również nie uświadczymy w głównym panelu, dyskusja nad nimi toczy się w osobnym panelu, równie dobrze wyglądającym jak cały serwis. W głównym strumieniu widzimy dyskusje prowadzaną w związku z danym zadaniem, przyporządkowane osoby i szybki przełącznik do zdefiniowania aktualnego postępu nad pracami. Oczywiście jednym klikiem uzyskamy tu też dostęp do plików czy zdjęć.

Jeśli zarządzamy większą liczbą projektów możemy skorzystać z wygodnego podglądu ich wszystkich, z tego miejsca szybko przejdziemy do interesującej nas pozycji, nawet bez potrzeby korzystania z wyszukiwarki, która zresztą też świetnie działa.

Naprawdę nie mam się do czego przyczepić, świetne i przemyślane wykonanie. Jedyne czego mi brakuje, to aplikacje mobilne, ale dajmy im czas, dopiero wystartowali (tymczasowo można korzystać z równie dobrze wyglądającej wersji na mobilne przegladarki). Z pewnością powstaną, jeśli pomysł się przyjmie, w co mocno wierzę. Jeśli zdecydujecie się na przetestowanie teraz tego narzędzia, w tej wersji dostaniecie go za za darmo na zawsze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu