Gry

Hall of Games 2015 odwołane! Dlaczego? Nikt nie wie

Marcin M. Drews
Hall of Games 2015 odwołane! Dlaczego? Nikt nie wie
Reklama

Już był w ogródku, już witał się z gąską... 14-15 listopada miała odbyć się druga edycja największej wrocławskiej imprezy growej w skądinąd fantastycz...

Już był w ogródku, już witał się z gąską... 14-15 listopada miała odbyć się druga edycja największej wrocławskiej imprezy growej w skądinąd fantastycznej Hali Stulecia. Wydarzenie dumnie wspierały takie instytucje jak Europejska Stolica Kultury Wrocław 2016 i klaster Creativro, że o patronie takim jak Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wspomnę. Niestety, szlag bombki trafił, choinki nie będzie. I nikt nie wie, dlaczego.

Reklama

31 sierpnia rzecznik prasowy Hali Stulecia wystosował taki oto komunikat:

HALL OF GAMES 2015 ODWOŁANY
Zarząd WP Hala Ludowa Sp. z o.o. informuję, że impreza Hall of Games - edycja 2015 zostaje odwołana. Ewentualna kontynuacja wydarzenia nastąpi w 2016 roku, o czym będziemy informować na bieżąco.

Tego samego dnia jeszcze odpisałem pytaniem o przyczyny odwołania imprezy. Odpowiedź nie padła do dziś.

Nie jest to pierwszy zawód, jaki spotyka graczy we Wrocławiu. O ile studia developerskie w stolicy Dolnego Śląska mają się dobrze, o tyle wszystkie obszary współdzielone z czynnikami urzędowymi więdną, żeby nie powiedzieć: gniją. Tak było z klastrem Creativo, z którego wycofali się bodaj wszyscy czołowi parnerzy z branży gier: Techland, nieistniejące już Can't Stop Games czy Tequila Mobile. Umarły inicjatywy takie jak growo-startupowe Wro Camp Pro czy Pogaduchy z Gamedevem. Na panewce spaliła współpraca magistratu z twórcami, a gra, która miała promować Wrocław, okazała się raczej niewypałem i miasto już zdążyło o niej zapomnieć.

Już lata temu Adrian Chmielarz (obecnie The Astronauts, "The Vanishing of Ethan Carter") i Grzegorz Miechowski (11bit Studios, "This War of Mine") uciekli z Wrocławia do Warszawy i tam zrobili światową karierę. Jest w tym jakiś smutny wzorzec...

Z uwagi na brak reakcji rzecznika prasowego zasięgnąłem języka w kuluarach. Nieoficjalna wersja nie brzmi najlepiej, ale – zaznaczam – nie mam żadnych dowodów na to, że jest ona zgodna z prawdą. Podobno zeszłoroczną edycję organizowała dla miasta i miejskiej Hali Stulecia trójka zapaleńców mocno związanych z e-sportem. Z czasem miał między panami zapanować rozdźwięk (trzech to już tłok), ergo dwaj zostali na lodzie, a trzeci najwyraźniej stwierdził, że nie ma kozaka nad Tomasza Karolaka, i postanowił zrobić wszystko sam (za potrójną stawkę?).

Niestety, tym razem okazało się, że sama magia Hali Stulecia to za mało, by przyciągnąć wystawców. Już rok temu nie wróżyłem dobrze tej imprezie. Jak widać, słusznie. Jasnowidz Jackowski może mi kawę parzyć...

PS.
Odpowiedź rzecznika znalazła się na łamach portalu mmwroclaw.pl:

Reklama

- Nie udało znaleźć się partnera i współorganizatora tego wydarzenia - wyjaśnia Agnieszka Kasprzyszak, rzeczniczka prasowa WP Hala Ludowa. - Możliwe, że druga edycja Hall of Games odbędzie się w 2016 roku.

To dziwne, zważywszy na fakt, iż do takich celów powołany został przecież klaster Creativro, o ESK 2016 już nawet nie mówiąc...

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama