Nauka

Gwiazda wysyła dziwne sygnały. Astronomowie nie wiedzą, co się dzieje

Jakub Szczęsny
Gwiazda wysyła dziwne sygnały. Astronomowie nie wiedzą, co się dzieje
Reklama

Co 44 minuty, gdzieś w odległej przestrzeni, wysyłany jest impuls, który na chwilę wyrywa astronomów ze snu. ASKAP J1832-0911 – ta nazwa nie brzmi szczególnie ciekawie, ale właśnie pod nią ukryta jest zagadka, której nikt dotąd nie rozwikłał. No i teraz dochodzimy do punktu, w którym zagadkę należy rozwiązać. 

Kosmos nie lubi banałów. ASKAP jest tu ewenementem: co 44 minuty wyrzucając w przestrzeń fale radiowe i rentgenowskie jednocześnie. W pierwszej chwili sądzono, że to może być magnetar lub para gwiazd w układzie podwójnym, gdzie karzeł z niezwykle silnym polem magnetycznym robi za solistę. Owa teoria, choć całkiem elegancka, nie wyjaśnia wszystkiego.

Reklama

Co właściwie wiadomo? Że obiekt należy do rzadkiej klasy obiektów o charakterystyce przejściowej. Od 2022 roku zarejestrowano ich zaledwie dziesięć. Wszystkie były jednak prostsze, mniej intrygujące. Żaden wcześniej nie emitował promieniowania rentgenowskiego, przez co ASKAP J1832-0911 stał się prawdziwą gwiazdą w świecie astrofizyki – trudno go zignorować, bo obala wcześniejsze założenia i pokazuje, jak wiele jeszcze nie wiemy.

Tajemnica do zbadania

Pierwszym filarem tajemnicy jest niezwykła częstotliwość emisji. Pulsary są szybkie i regularne, a ASKAP J1832-0911 zmusza astronomów do oczekiwania niemal przez godzinę na kolejny impuls. Drugi filar stanowi unikalne połączenie emisji radiowej i rentgenowskiej. Do tej pory tego typu obiekty błyskały jednym rodzajem światła, a nie dwoma naraz. Odkrycie emisji promieniowania rentgenowskiego przez Chandra było jak znalezienie igły w stogu siana. Co więcej, sugeruje to, że podobnych, tajemniczych obiektów może być znacznie więcej.

Trzeci filar to implikacje naukowe. Obserwacje ASKAP J1832-0911 wywracają do góry nogami modele ewolucji gwiazd. Naukowcy muszą teraz uwzględniać scenariusze, których dotychczas nawet nie rozważali.

Ale komu właściwie przeszkadza ta anomalia? Konserwatywnym astrofizykom, którzy muszą porzucić komfort starych teorii. Konserwatyzm w nauce dobrą postawą nie jest. A komu pomaga? Całej społeczności naukowej, bo nagle przed astronomią otwierają się nowe ścieżki.

Czytaj również: Dlaczego istnieje Wszechświat? Oto eksperyment, który nam to wyjaśni

Nadchodzą kolejne obserwacje. Pary teleskopów radiowych i rentgenowskich już ostrzą obiektywy, gotowe zagłębić się w emisje z ASKAP J1832-0911.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama