Drugi najbliższy Ziemi układ gwiezdny skrywał sekrety, których astronomowie poszukiwali od ponad stu lat! Wychodzi na to, że nasze kosmiczne sąsiedztwo jest ciekawsze, niż nam się zdaje i... też może nas zaskoczyć! Poszukiwania wokół Gwiazdy Barnarda nie okazały się bezowocne.

Gwiazda Barnarda, odkryta w 1916 roku przez amerykańskiego astronoma Edwarda Emersona Barnarda, od dawna wzbudza zainteresowanie ze względu na swoją bliskość oraz nietypową konfigurację – jest pojedynczą gwiazdą typu karłowatego. W odróżnieniu od najbliższego układu Proxima Centauri, który ma aż trzy gwiazdy, Gwiazda Barnarda pozwala obserwować proces formowania się planet w prostszym środowisku.
Nowe odkrycia – maleńkie światy na wyciągnięcie ręki
Dzięki wykorzystaniu ultranowoczesnych instrumentów obserwacyjnych – MAROON-X na teleskopie Gemini (Hawaje) oraz ESPRESSO na Bardzo Dużym Teleskopie (Chile) – astronomowie potwierdzili istnienie nie jednej, a aż czterech niewielkich planet krążących wokół Gwiazdy Barnarda. Każda z planet posiada masę równą w od 20 do 30% masie Ziemi, a ich orbity są tak ciasne, że pełne okrążenie gwiazdy zajmuje im zaledwie kilka dni.
Planety te znajdują się na tyle blisko swojej gwiazdy, że najprawdopodobniej są zbyt gorące, by mogły powstać na nich warunki sprzyjające życiu. Niemniej, samo ich odkrycie daje astronomom nowe narzędzia do badania odległych układów planetarnych.
Dostrzeganie niewidzialnego
Odkrywanie planet krążących wokół gwiazd przypomina szukanie igły w stogu siana. Ze względu na ogromną różnicę jasności między planetami a gwiazdami, naukowcy stosują technikę mierzenia delikatnego "chybotania" gwiazdy, spowodowanego grawitacją orbitujących planet. Drobne przesunięcia, które z precyzją wychwytują instrumenty MAROON-X i ESPRESSO, pozwoliły dostrzec nieznane wcześniej planety. Wszystko to nie tylko potwierdza niezwykłą precyzję obecnych technologii, ale również zapowiada nową erę badań kosmosu. Dzięki współpracy międzynarodowych zespołów, którzy niezależnie od siebie obserwowali ten sam układ z dwóch różnych lokalizacji – Chile i Hawajów – zyskano bardzo wysoką pewność wyników badań.
Czytaj również: Ta egzoplaneta porusza się naprawdę szybko. Jak to możliwe?
Co to oznacza dla przyszłości eksploracji kosmosu?
Nowo odkryte planety raczej nie nadają się do zamieszkania, jednakże ich istnienie ma kluczowe znaczenie dla dalszych badań astronomicznych. Obserwacje tego typu obiektów pozwalają lepiej zrozumieć proces powstawania planet oraz ich różnorodność chemiczną i geologiczną. Małe planety są szczególnie interesujące, ponieważ mogą mieć zróżnicowany skład i warunki, odmienne od tych na Ziemi czy Marsie.
Takie odkrycia są dla nauki bezcenne. Bezsprzecznie dają astronomom poczucie, że mają dostęp do wiedzy nieznanej dotąd ludzkości, a ów fakt dodatkowo napędza ich ciekawość i entuzjazm do dalszych badań.
Odkrycie aż czterech planet wokół Gwiazdy Barnarda to ważne wydarzenie w astronomii. Na razie nie możemy mówić o poszukiwaniu życia w tym konkretnym układzie, zdobyta wiedza z pewnością przyczyni się do kolejnych ciekawych odkryć. Ile jeszcze sekretów kryją pobliskie układy gwiezdne? Astronomia pokazuje, że nawet bliskie nam obiekty mogą wciąż zaskakiwać – tutaj badacze zdecydowanie nie poczuli się rozczarowani. Wręcz przeciwnie!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu