Gry

Chcemy gier z Xboxa 360 i Xbox One na pecetach - szef działu Xbox

Konrad Kozłowski
Chcemy gier z Xboxa 360 i Xbox One na pecetach - szef działu Xbox
Reklama

Sony nie pozostawia złudzeń - kompatybilność wsteczna nie jest niczym, nad czym Japończycy by deliberowali. Jedna z flagowych cech Xboksa One nie pojawi się na PlayStation 4, czy tego chcemy czy nie. Tymczasem Phil Spencer - szef działu Xbox - zapowiada kolejne rewelacje. Myślicie,  że kompatybilność z grami z pierwszego Xboksa na najnowszych konsolach Microsoftu to szczyt jego ambicji?

Sam nie wiem, jak traktować tę wypowiedź i późniejsze jej potwierdzenie. Z jednej strony cieszy mnie otwartość umysłu pracowników Microsoftu, ale z drugiej nie dziwię się poziomowi irytacji u fanów konsol.

Reklama

Emulacja Xboxa na PC jest wykonalna i wykonano ku temu odpowiedni krok. Phil Spencer pragnie wprowadzić tę funkcję do Windowsa wraz z programem Xbox Game Pass, dzięki któremu gracze od razu mieliby w co zagrać.

Oczywiście nie zabrakło też tonujących całe zamieszanie słów dotyczących samej emulacji - Phil zaznaczył, że osiągnięcie kompatybilności na wszystkich maszynach PC, ze względu na ich zróżnicowanie, nie będzie łatwe, ale taki plan jest zawarty w przyszłości firmy.


Dostęp do klasyków według Microsoftu i Sony

Obydwie firmy, Microsoft i Sony, przyjęły zupełnie odmienne taktyki w sprawie starszych tytułów. Sony oferuje (w kilku wybranych krajach) usługę PlayStation Now, dzięki której zagramy w klasyki, choć nie tylko. Z usługi skorzystamy między innymi na komputerach z Windowsem dzięki specjalnej aplikacji. Po opłaceniu subskrypcji do dyspozycji mamy tytuły z PS3, PS3, a niedługo także z PS4. Wkrótce podzielę się z Wami swoimi wrażeniami.

Oprócz tego, w PlayStation Store znajdziecie starsze gry przygotowane z myślą o nowszych systemach. Klasyczna trylogia GTA na PS3 lub PS4? Żaden problem, ale zmieniając konsolę na nowszą czeka Was ponowny zakup.

Microsoft natomiast stawia tylko na lokalny streaming rozgrywki z Xboksa One, w tym z gier dla Xboxa 360. Lista kompatybilnych tytułów wydłuża się, ale wciąż brakuje kilku głośnych hitów, na które czekają fani. O usłudze streamingowej a'la PS Now od Microsoftu jak na razie nic nie słychać.

W sferze marzeń


Reklama

Będąc zupełnie szczerym napiszę, że marzyłoby mi się połączenie obydwu strategii. Chciałbym móc dysponować usługą streamingową dostępną na innych urządzeniach - komputerach i telewizorach - lecz jej obecność nie powinna przekreślać standardowego wsparcia dla starszych gier. Całości dopełniałaby funkcja lokalnego streamowania rozgrywki i byłbym w pełni szczęśliwy.

To kiedy się doczekamy gier z Xboxa na pecetach?

Wracając na ziemię i do tematu zapoczątkowanego słowami Phila Spencera dodam, że nie mam mu za złe rewolucji, jaką chce przeprowadzić. Jestem zdziwiony, że mówi o tego typu planach tak wcześnie, skoro ewentualna premiera funkcji jest tak odległa w czasie. Co prawda na wprowadzenie kompatybilności z pierwszym Xboxem również przyjdzie nam poczekać, ale byłbym bardzo mile zaskoczony, gdyby Xbox Games Pass na PC doczekało się debiutu już na przyszłorocznych targach E3. Mało możliwe? To tylko i aż 12 miesięcy. Nie wiemy na jakim etapie pracę są już teraz, ale na program beta czasu może być w sam raz.

Reklama

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama