Gdy ktoś pyta mnie o tę serię gier, do głowy przychodzą mi tylko trzy podtytuły: Underground, Most Wanted i Carbon. Co je łączy? Między innymi to, że z ich zakupem i uruchomieniem są ogromne problemy.
Gdzie są stare Need for Speedy? Bo nowszych też już nie kupimy
Pozytywnie zakręcony gadżeciarz, maniak seriali ro...
Bardzo często bywa tak, że stare gry zapamiętaliśmy lepiej, aniżeli naprawdę wyglądały. Powrót do niektórych tytułów bywa bardzo bolesny, bo wspominaliśmy je jako przełomowe lub niesamowicie grywalne, a tymczasem pierwsze chwile spędzone w grze są spełnieniem najgorszych koszmarów. Tragiczne tekstury i nieznośne sterowanie niszczą najlepsze wspomnienia, mimo że są to nasze ulubione gry, które tak uwielbialiśmy. Mnogość remasterów i rereleasów nikogo nie dziwi, bo niektóre tytuły po prostu zasługują na nową odsłonę. Przykłady THPS 1+2 oraz odrestaurowanej Mafii pokazują, że przygotowanie nowej odsłony (remastera) prawdziwego klasyka może się udać, dzięki czemu tytułem zainteresują się młodsi gracze, którzy nie mieli szansy spotkać się z nimi w pierwszej kolejności.
Chcesz zagrać w ulubione klasyki? Bądźcie gotowi na spore koszty i nie lada problemy
Ale niektóre gry bawią i cieszą równie dobrze kilka dekad po swojej premierze, a tutaj w pierwszej kolejności do głowy przychodzi mi Max Payne, który jest chyba grą, do której wracam najczęściej, przechodząc całość albo pojedyncze, ulubione poziomy. O dziwo tutaj niepotrzebny jest tak silny ładunek nostalgiczny, by zatrzymać mnie przed ekranem, bo sama historia, oprawa graficzna i dźwiękowa działają lepiej niż jakikolwiek inny magnes. Ale nie wszystkie gry są tak łatwo dostępne, co jest nieco zaskakujące.
Stare gry Need For Speed znikają ze sklepów cyfrowych
O wygasłych licencjach i kontraktach czytaliśmy wszyscy i właśnie dlatego EA Games nie wznawia oraz nie dodaje do cyfrowych sklepów m. in. gier z serii Harry Potter. Co innego, mogłoby się wydawać, dotyczy tytułów spod marki Need For Speed, która przecież należy do studia. Mimo to, takie hiciory jak Underground (2), Most Wanted (oryginalny) czy Carbon nie są szeroko dostępnymi tytułami, a ten ostatni z nich stanie się jeszcze trudniejszy do zdobycia, bo EA wycofuje go wraz z kilkoma innymi z cyfrowych sklepów z grami. Na liście widnieją też Undercover, Shift, Shift 2: Unleashed oraz Need for Speed The Run. Max Myrus potwierdził tę informację na Reddicie, dodając że decyzje o wycofaniu gier nigdy nie są łatwe, ale teraz zmieniamy bieg, aby skupić się na przyszłości Need for Speed.
Na taką informację przygotowywał nas komunikat wyłączenia wszelkich usług online dedykowanych tym grom z dniem 31 sierpnia 2021 roku.
Pececiarze mogą mieć własną wersję Switcha. Zrobi ją Valve
Pomimo ogromnej popularności i sentymentu do wymienionych na wstępie tytułów oraz kilku innych z serii Need For Speed, EA Games nigdy nie zdecydowało się ułatwić graczom powrotu do nich na nowych platformach, o odświeżeniu gier z myślą o nowoczesnej infrastrukturze nie wspominając. W przypadku pecetów stare NFS-y miewają problemy z uruchomieniem, a na konsolach jesteśmy zmuszeni do pozostawienia starszych generacji sprzętu i wydań fizycznych gier. Najwyraźniej firma nie dostrzega żadnego ekonomicznego potencjału w tych grach i koszty ich przywrócenia byłyby wyższe od wpływów ze sprzedaży. Część licencji, np. na utwory muzyczne, zapewne wygasła, a uzupełnienie soundtracku nowymi kawałkami nie spotkałoby się z dobrą reakcją graczy.
Znamy daty premiery wszystkich nowych gier Pokemon!
EA wie, że nie zarobi na starych NFS
Kolejne tytuły spod marki Need For Speed trafiają więc na cmentarzysko, co dla jednych nie ma żadnego znaczenia, a dla innych jest sporym zaskoczeniem. Oczywiście można wyjść z założenia, że kto miał zagrać w wymienione gry, to zdążył już w nie zagrać, ale nie będę ukrywał, że nowsze odsłony do mnie za bardzo nie przemawiały i chyba większą frajdę miałbym z ogrania poprzednich tytułów. Jeśli chodzi o oficjalną dystrybucję cyfrową, to sprawa stała się jasna, więc jedynym wyjściem pozostają wersje fizyczne, które prawdopodobnie jeszcze bardziej zyskają na wartości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu