Felietony

Grafikowi za „stówkę” zlecę od zaraz. Kreacja w konkursowej cenie

Grzegorz Marczak
Grafikowi za „stówkę” zlecę od zaraz. Kreacja w konkursowej cenie
Reklama

Autorką poniższego tekstu jest Justyna Kaczmarczyk. Projektowanie społecznościowe brzmi zachęcająco. Model opiera się na tym samym schemacie w kilk...


Autorką poniższego tekstu jest Justyna Kaczmarczyk.

Reklama

Projektowanie społecznościowe brzmi zachęcająco. Model opiera się na tym samym schemacie w kilku bardzo podobnych do siebie portalach ogłoszeniowych. Klient ogłasza konkurs, a graficy stają w szranki. Jaki w tym wszystkim jest poziom projektów?

Ruszył kolejny portal do współpracy z grafikami Zaprojektujmnie.pl w wersji beta. Oferuje możliwość zamówienia sobie logo. Zainteresowany projektem ogłasza konkurs, w którym określa wymagania oraz wynagrodzenie dla zwycięskiej pracy. Zgłoszone projekty może oceniać, komentować oraz komunikować się indywidualnie lub grupowo z grafikami. Serwis zapewnia, że graficy zobowiązują się do oferowania autorskich prac. Portal pobiera fee za ogłoszony konkurs. Model biznesowy rozszerzony został o system polecania za wynagrodzenie. Dostępna jest pomoc online dla potencjalnych klientów. Nie mam tutaj możliwości przejrzenia portfolio grafików, zanim uruchomimy konkurs, a jedynie przejrzenie konkursów trwających i zakończonych. Zastanawia logo samego portalu, nie przekonuje do rozpoczęcia konkursu, być może to celowe działanie.


W poszukiwaniu kolejnych platform konkursowych dla grafików natrafiłam na opisywany już CORTON. Sam portal prezentuje się o wiele lepiej. Projekt graficzny może nie powala, ale nie można mu odmówić nowoczesności w szeroki rozumieniu tego słowa. Twórcy stworzyli platformę do możliwości ogłaszania konkursów o szerszym zasięgu: www, plakaty, ulotki, wizytówki, karty menu. Model działania opiera się na takim samym schemacie ogłaszania konkursów dla projektantów. Przeglądając konkursy zauważamy różnorodność zleceń, ciekawe propozycje prac oraz większą aktywność zlecających. Klienci są z różnej półki: instytucjonalni i wolnorynkowi. Portal współpracuje z forum dedykowanemu grafikom. Wyczuwa się nutkę dynamizmu, rozwoju i funkcjonowania portalu.


Na poziomie CORTON plasuje się portal GetDezign, który komunikuje się ze światem w podstawowych, wymaganych i koniecznych kanałach społecznościowych, jednak kliknięcie w ikonę G+ nie polecam, nie działa, a profil na G+ założony. Szerszy profil zleceń konkursowych, a nawet dostępne profile i portfolio grafików. Poziom prac zgłaszanych jest zdecydowanie różnorodny, choć porównywalny z pracami na CORTON. Zgłoszenia konkursowe można wyróżniać poprzez wykupienie funkcji Polecane. Rozbudowanie profili projektantów dodaje życia portalowi.


Reklama

Przyglądając się tym serwisom i usłudze w nich promowanej nasuwają się krytyczne wnioski. Zasadnicza obiekcja dotyczy jakości projektu graficznego za 100 złotych. Biegła znajomość PS wyceniana jest znacznie wyżej na wolnym rynku. Kwestia posiadania legalnego oprogramowania do tworzenia projektów wiąże się również ze znacznym kosztem. Trzeba by pewnie takich logotypów generować w tysiącach, aby pokryć licencje, przy założeniu, że nie wygrywa się przecież wszystkich konkursów. Patrząc na prace w portfolio i zwycięskich projektach należy przyznać, że zamawiający dbają o swój wizerunek, choć prace nie porywają i nie są oczywiście na poziomie profili Behance. Kreacje są bardzo odtwórcze, ale czego oczekiwać za takie wynagrodzenie. Wyglądają jak wykonane w Paincie. Obawiam się, że przy promocji takich inicjatyw polski Internet na poziomie małych i średnich przedsiębiorstw (w aspekcie identyfikacji wizualnej) zatrzyma się na późnych latach 90. Nie twierdzę, że reszta świata jest wypełniona przepięknymi projektami. Uważam, że powinniśmy dążyć do „lepiej” niż do „byle jak, byle by było”, a często coś być musi, cokolwiek.

Aby nie popaść w przesadny krytycyzm i wszechogarniające narzekanie znalazłam optymistyczny aspekt dla tego rodzaju platform, może aż nadto optymistyczny. Dla małych, średnich firm, które potrzebują logo czy wizytówki nie wykonanej wg dostępnego wzoru w drukarni to jest świetna opcja otrzymania indywidualnego projektu, nawet przy niewielkim budżecie. Trudno, aby poważne studio graficzne podejmowało się takich zleceń. Ogłaszanie takich konkursów powinno być również promowane wśród instytucji publicznych, które swoimi praktykami konkursów i przetargów przy kryterium 100% cena niszczy rynek. Znając swoje budżety mogą korzystać z takich usług z lubością. Pozwolę sobie nawet wysunięcie szalonego eksperymentu. Takie portale to przecież doskonałe miejsce na wyłowienie „świeżej krwi”. Może jakiś hiperzdolny projektant, który kurczowo trzyma się zasady freelancu i bycia poza mainstreamem agencyjnym, zostanie tam wychwycony i uda się go przekonać do pracy dla największych w branży. Może nawet jakiś dział kreatywny dużej firmy odważy się na poszukiwanie layoutu nowej strony produktowej w takim portalu, znudzony podejściem obsługującej ich agencji. Właściwie to czemu nie, choć kompletnie niekoniecznie.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama