Tak mniej więcej odbieram żale które czytam po wczorajszej premierze Xbox One. Dodam, że moim zdaniem była to bardzo dobra i konkretna prezentacja. Za...
Gracze rozczarowani bo nowy Xbox to nie tylko maszynka do grania
Rocznik 74. Pasjonat nowych technologii, kibic wsz...
Tak mniej więcej odbieram żale które czytam po wczorajszej premierze Xbox One. Dodam, że moim zdaniem była to bardzo dobra i konkretna prezentacja. Zamiast ponad 3h nudzić się i oglądać demo gry puszczane z PC tutaj mieliśmy wartki i sprawny przekaz produktowy.
Ale było za dużo TV...
Nie dziwię się trochę rozczarowaniu graczy, którzy po latach oczekiwań usłyszeli za dużo o TV i ich zdaniem za mało o grach i możliwościach konsoli (dziś wiemy już dużo więcej). Niestety jak widać świat i priorytety się zmieniają. Microsoft pokazał, że Xbox to połączenie domowego centrum multimedialnego i konsoli do gier. Trzeba z tym żyć.
Zaczął może niefortunnie od TV i za dużo poświęcił temu tematowi czasu ale… może właśnie tak widzą swój nowy produkt i w tym miejscu ustawiają priorytety. To, że wiele krajów nie będzie mogło cieszyć się wieloma funkcjami nowego Xboxa to raczej norma, dziś też tak mamy nie wspominając o tym ile czasu czekaliśmy na Xbox Live.
Gorsza konsola?
Czy jednak mocne nastawienie na TV oznacza, że Xbox One będzie gorszym sprzętem jeśli chodzi o gry? Parametry i zapowiedziane premiery raczej takiego podejścia nie potwierdzają
W specyfikacji mamy przecież : 8 Core CPU, 8 GB pamięci RAM, USB 3.0, Wi-fi, dysk twardy 500 GB, wejście HDMI, Blu-ray. Czyli sprzęt na poziomie tego co pokazało Sony.
To o co chodzi?
Jeśli natomiast chodzi o zestaw gier na początek to mamy najnowsze Call of Duty, FIFA 14, Madden NFL 25, NBA Live 14, UFC, Assassin's Creed IV, Battlefield 4, Thief, Destiny, Watch Dogs itp. Mało? Sony zapowiedziało więcej?
Dlaczego więc Microsoft tak rozczarował graczy? Moim zdaniem nastawił się tak zwanego casualowego gracza, który jest też użytkownikiem mediów w domu, który nie koniecznie śledzi wszystkie światowe premiery i któremu umieszczone pod telewizorem pudełko da coś więcej niż tylko gry. Dlaczego? Gracz Casulowy po prosty będzie przynosić firmie więcej pieniędzy a na tym polega biznes nie tylko growy.
Nie oznacza to moim zdaniem, że Xbox będzie gorszym produktem niż Playstation 4, na dziś przynajmniej jeśli chodzi o fakty nic na to nie wskazuje. Nie wylewajmy więc dziecka z kąpielą. Microsoft zrobił dobrą produktową prezentację a chwalenie się grami i smaczkami dla graczy zostawił sobie pewnie na E3.
Giełda
Na koniec jeszcze jedno, błagam (Kamil, to też do Ciebie) nie porównujmy tutaj kursów akcji Sony i Microsoftu. Wiem, że to takie chwytliwe i dla wielu pewnie jednoznaczne ale tak nie jest. Wzrosty Sony to efekt plotek na temat spin-offu i potencjalnej możliwości odsprzedania Sony Music i Sony Pictures oraz rosnącej sprzedaży Smartphonów (tak, Sony to nie tylko gry)
Nie miało to nic wspólnego z premierą Xbox One bo niby jak? Ktoś naprawdę wierzy, że akcjonariusze szybko ocenili w czasie premiery która konsola jest lepsza i kto więcej zarobi? Błagam...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu