Za wiele tragedii współczesnego świata wciąż obarcza się gry wideo. Specjaliści prześcigają się w kolejnych badaniach, z których każdy chce udowodnić swoją tezę. Dla jednych gry to zło wcielone, wywołują agresję i nie mają żadnych pozytywnych aspektów. Dla innych — wręcz przeciwnie, mają dla nich sporo pozytywów i dobrego wpływu na nasze życia. Ten gracz potraktował swoją sympatię do gier wideo… trochę zbyt serio. I ucierpiała na tym konsola.
Nie spodobała mu się „inspiracja” jego ukochaną grą, a emocje wzięły górę
The Legend of Zelda: Breath of the Wild. to niewątpliwie jedna z najważniejszych gier wszech czasów. Wydana na Wii U i Switcha przygoda to niesamowita produkcja, od której oderwać się niesamowicie trudno. Niedawno miHoYo ogłosili swoją najświeższą grę z otwartym światem — Genshin Impact. W materiałach promocyjnych nie brakuje porównań z ostatnią Zeldą, a tamtejszy świat — Teyvat — jawi się jako bliźniaczo podobny do przepięknego, pastelowego, Hyrule. Zresztą sama konstrukcja gry najwyraźniej zaczerpnęła sporo inspiracji z ostatnich przygód Linka, bo i tutaj nie zabraknie znanych stamtąd mechanik i rozwiązań. Jednego z fanów gry Nintendo tak to rozzłościło, że… na znak protestu postanowił roztrzaskać w miejscu publicznym konsolę PlayStation 4 Pro. A dokładniej rzecz biorąc, na imprezie ChinaJoy 2019 — największych targach poświęconych cyfrowej rozrywce w Azji:
When Mihoyo unveiled Genshin Impact for PS4, many noted the game was inspired by BOTW.
Some fans of BOTW are upset that Sony is promoting this game because of the similarities + they think it’s shameless of Sony.
This man smashed his PS4 at ChinaJoy in protest. pic.twitter.com/jwJqwREgaz
— Daniel Ahmad (@ZhugeEX) August 3, 2019
Jedyne co przychodzi mi na myśl to… biedna konsola. Przecież ona nikomu nie zawiniła, tym bardziej, że ta produkcja trafić ma nie tylko na konsolę Sony. Genshin Impact to produkcja multiplatformowa, która ma również zasilić biblioteki PC oraz… iOS. No cóż, konsolka Sony najwyraźniej jako pierwsza nawinęła mu się pod rękę — a promowanie tytułu przez japońskiego giganta przelało szalę goryczy. Jak dla mnie — znaczna przesada, wiecie, to tylko gra wideo. I skoro powstaje i ma się dobrze, to prawdopodobnie nawet Nintendo nie zdążyło się specjalnie przejąć jej obecnością…
Więcej z kategorii Ciekawostki:
- Windows 10X uruchomisz na wszystkim - tablecie, Macbooku i... starej Lumii
- Stało się. Sztuczna rogówka może przywrócić wzrok dziesiątkom tysięcy osób na świecie
- Minecraft - jak nucenie youtubera stało się pełnoprawnym metalowym numerem z 20 mln wyświetleń?
- Najciekawsze i najdziwniejsze rzeczy pokazane na CES 2021
- Im dłużej na nią patrzę, tym więcej sensu widzę w podstawce która zamienia iPada w "komputer"