Google

Google TV pozytywnie zaskakuje. Takie zmiany są na wagę złota - i oby było ich więcej

Kamil Świtalski
Google TV pozytywnie zaskakuje. Takie zmiany są na wagę złota - i oby było ich więcej
Reklama

System Google na telewizorach cieszy się ogromną popularnością - nie bez powodu. Od pierwszych wersji Android TV przeszedł on szereg ważnych zmian i usprawnień, a jego obecna pozycja nie jest dziełem przypadku. Teraz internetowy gigant wprowadza ważne usprawnienia, które uczynią system jeszcze wygodniejszym w konfiguracji. Google postanowiło uprościć proces pierwszej konfiguracji. Nowy sposób instalacji pojawił się już na wybranych telewizorach i zapowiada spore zmiany. Zmiany, które mogą znacząco poprawić pierwsze wrażenie i ogólne doświadczenia użytkowników.

Pierwsza konfiguracja Google TV szybsza niż kiedykolwiek

Obecna procedura konfiguracji nie jest wyjątkowo uciążliwa, ale Google słusznie zawróciło uwagę na to, że jest tam jeszcze miejsce do usprawnień. A skoro takowe jest, to postanowiło je wykorzystać. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że dla większości użytkowników najważniejsze jest szybkie zainstalowanie aplikacji i rozpoczęcie oglądania ulubionych treści w obrębie wybranych przez siebie platform. I właśnie ten aspekt został wzięty na tapet. Jak czytamy na oficjalnym blogu Google, proces konfiguracji Google TV zostaje właśnie nie tylko znacznie skrócony, ale i uproszczony. Użytkownicy smartfonów z Androidem otrzymają automatyczne powiadomienie, gdy telewizor będzie gotowy do konfiguracji: wystarczy jedno kliknięcie, by rozpocząć instalację. W przypadku użytkowników smartfonów Apple przewidziano szybkie skanowanie kodu QR, co ma znacząco przyspieszyć cały proces.

Reklama

Szybsza konfiguracja to jeszcze nie wszystko. Zmian jest więcej

Google zmienia również sposób, w jaki instalowane są aplikacje w trakcie pierwszej konfiguracji. Dzięki optymalizacji całego procesu, użytkownicy mają czekać krócej na gotowość urządzenia do pracy. Nowe podejście obejmuje także zmniejszenie rozmiarów instalowanych plików, co powinno rozwiązać problem z ograniczoną pamięcią wewnętrzną. Ta była częstym mankamentem tańszych modeli telewizorów. Google zapowiada również, że nowy system umożliwi sprawniejsze połączenie z urządzeniami domowymi, co przełoży się na lepszą integrację z ekosystemem Google Home. Wśród przykładowych zmian wymieniana jest m.in. możliwość pauzowania treści za pomocą poleceń głosowych wydawanych za pośrednictwem inteligentnego głośnika z obsługą Asystenta Google.

Nowy proces konfiguracji Google TV pojawi się w pierwszej kolejności na telewizorach Hisense serii U7 i U8 które trafiły na rynek w tym roku. W dalszej kolejności funkcja trafi na kolejne modele, które zadebiutują w drugiej połowie roku. Google wspomina także o nowościach w kontekście świeżutkiego dongla do streamingu sprzedawanego w sieci sklepach Walmart: Onn. Tutaj jednak nie wdaje się w żadne szczegóły.

Niby nie są to jakieś zmiany które wywrócą system do góry nogami, w końcu skorzystamy z nich... dosłownie raz: przy konfiguracji telewizora czy przystawki. Mimo wszystko fajnie widzieć, że internetowy gigant stale da o to, by serwować nam lepsze, bardziej dopracowane, rozwiązania i coraz lepsze doświadczenia użytkownika. To bez wątpienia coś, co warto docenić i... pozostaje nam mieć nadzieję, że takich zmian będzie więcej!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama