Są aspekty, pod którymi Google potrafi rozczarować użytkowników. To bez wątpienia jeden z nich.
Google TV: minęło kilka lat, a z tej funkcji skorzystają użytkownicy tylko 4 urządzeń!

Fast Pair na Google TV: funkcja dla wybranych
Fast Pair to funkcja, która od lat znacząco ułatwia parowanie słuchawek i innych akcesoriów Bluetooth z urządzeniami w obrębie ekosystemu Google. To właśnie ona odpowiedzialna jest za szybkie połączenie jednym kliknięciem, bez konieczności żmudnego przeklikiwania się przez zestaw ustawień. Nic dziwnego, że użytkownicy platformy Google TV czekali na implementację tego rozwiązania z zapartym tchem, ale... niestety. Tym razem internetowy gigant niespecjalnie staną na wysokości zadania. Dostępność tej opcji w obrębie telewizyjnej platformy wygląda wyjątkowo smutno. Ogranicza się raptem do kilku urządzeń na krzyż.
Google ogłosiło wejście Fast Pair na Google TV (oraz Android TV) kilka dobrych lat temu — a dokładniej: na początku 2022. Wtedy też doczekaliśmy się komunikatów, z których jasno wynikało, że gigant będzie współpracował z wieloma producentami sprzętu. I lampkę ostrzegawczą powinno zapalić już to, że na pierwszą implementację technologii przyszło nam czekać ponad dwa lata. Funkcja trafiła na pierwsze urządzenia dopiero w lutym 2024 roku. Wbrew nadziejom i wcześniejszym zapowiedziom, nie doczekaliśmy się jednak masowego udostępnienia jej na większej liczbie urządzeń. Lista urządzeń z obsługą Fast Pair w kontekście Google TV pozostaje wyjątkowo krótka i... po prostu smutna.
Obecnie bowiem raptem cztery modele Google TV umożliwiają korzystanie z funkcji Fast Pair, są to: Chromecast z Google TV (4K), Chromecast z Google TV (HD), Google TV Streamer oraz przystawka dostępna wyłącznie w sklepach Walmart: Onn 4K Plus. I Google faktycznie potwierdza, że na tę chwilę tylko te urządzenia wspierają Fast Pair, choć jednocześnie zapowiada dalszą współpracę z partnerami sprzętowymi nad rozszerzeniem listy obsługiwanych produktów.
Niestety, wygląda na to, że Fast Pair na Google TV nie jest funkcją domyślną. Jej dostępność jest w pełni uzależniona od indywidualnej decyzji producenta danego sprzętu. Każdy model musi być aktywowany osobno. To sprawia, że nawet urządzenia z najnowszą wersją oprogramowania (co też nie zdarza się często), niekoniecznie będą mieć dostęp do tej funkcji. Google nie wdaje się w szczegóły i nie mówi, skąd taka polityka w temacie. Nieoficjalnie mówi się jednak, że chodzi m.in. o konieczność przetestowania zgodności i zapewnienia bezproblemowej współpracy dla każdego sprzętu z dość szerokiego ekosystemu Google TV.
Jest źle, będzie... lepiej?
Google deklaruje, że aktywnie współpracuje z producentami, by Fast Pair trafił na większą liczbę urządzeń. Na razie jednak użytkownicy nowych (i kosztownych) telewizorów od Sony, TCL czy Philipsa wciąż muszą obejść się smakiem. Pozostaje im tylko czekać na kolejne aktualizacje i mieć nadzieję, że coś się w temacie w końcu ruszy. Na tę chwilę jednak nie wygląda to za dobrze.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu