System dla telewizorów i/lub przystawek od Google stale się rozwija. Stojący na jego czele Rob Caruso zdradził jakich nowości możemy spodziewać się w najbliższym czasie.
Chromecast pojawił się na rynku nagle... i właściwie w mig rozkochał w sobie użytkowników. Na tle wielu innych konkurencyjnych przystawek smart TV był ubogi, ale miał asa w rękawie, którego próżno szukać u konkurencji. Chodzi, rzecz jasna, o to, że był tani — a jako że działał świetnie, to podbił serca ludu. Z czasem internetowy gigant zaczął rozwijać swoje rozwiązania dla telewizorów. Dedykowane ich usługom aplikacje z każdą wersją są coraz bardziej dopracowane. Nie dalej niż w ubiegłym tygodniu pisałem o dwóch świetnych zmianach, które zmierzają do YouTube na TV — ale takie nowości pojawiają się regularnie. Android TV z każdą wersją działa lepiej — i jeżeli tylko producent o to odpowiednio zadba, naprawdę potrafi już nie sprawiać problemów znanych ze starszych modeli.
Po drodze same przystawki od Google też solidnie ewoluowały. Chromecast z Google TV okazał się solidną (ale też bardziej kosztowną) opcją przystawki do telewizorów, która ucieszyła wielu miłośników rozwiązań firmy. Ale w ostatniej rozmowie z redakcją Protocol, zarządzający Google TV Rob Caruso opowiedział trochę o nowych kierunkach, ku którym zmierzają tamtejsze produkty. I nie trzeba specjalnie doszukiwać się podobieństw by już na pierwszy rzut oka uznać, że to dokładnie ta sama ścieżka, którą jakiś czas temu zaczęło wydeptywać Apple.
Google TV jak Apple TV. Do platformy zmierza zestaw nowości
Jeżeli dla Was przystawka do telewizora ma po prostu być bramą do świata serwisów VOD - to spokojnie, wciąż będzie. Ale ze słów Roba Caruso wynika, jakoby w niedalekiej przyszłości system Google miał doczekać się rozwiązań, które dostępne są już w Apple TV. Wspomniał m.in. o rozmaitych integracjach z programami fitness (czyli jak niedostępny w Polsce Apple Fitness+) — spodziewam się, że te będą perfekcyjnie współpracować z Fitbitem. Ponadto mają też pojawić się integracje smart home — tym samym zarządzanie inteligentnym domem bezpośrednio z poziomu ekranu telewizora stanie się faktem.
Ponadto Google chciałoby bliżej współpracować z firmami dostarczającymi treści - to pozwoliłoby stworzyć wewnątrz systemu uniwersalną wyszukiwarkę, przeszukującą bazy różnych VOD — zarówno tych abonamentowych, jak i tych w których treści są wypożyczane. Firma od jakiegoś czasu już pracuje nad tymi rozwiązaniami, jednak aby to miało rację bytu i działało jak należy - niezbędna jest kooperacja różnych firm, a tej póki co brakuje. Nie ukrywam, że sam chętnie zamieniłbym regularne wizyty w UpFlix na dobrą wyszukiwarkę z zestawem filtrów wbudowaną bezpośrednio w telewizor.
To że Google TV rośnie w siłę - cieszy. Niewątpliwie platforma nabiera mocy i pięknieje z każdą wersją i/lub aktualizacją. Mam nadzieję, że firma będzie projekt rozwijała równie dynamicznie co teraz, a producenci przystawek / telewizorów którzy z niej korzystają zadbają o stosowną optymalizację. Bo z Android TV na przestrzeni lat bywało... naprawdę różnie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu