To ciekawe, bo telewizory stają się równie spersonalizowanymi urządzeniami, co smartfony. Google TV wprowadza profile na swojej platformie, więc pytanie brzmi: kiedy zrobią to pozostali producenci?
Klasyczna telewizja i kanały linearne nie są tak atrakcyjną formą rozrywki jak niegdyś. Był to jednak jednokierunkowy przekaz, bo na układane przez stacje ramówki widzowie nie mieli wpływu, więc mogli wyłącznie zmieniać kanały w poszukiwaniu czegoś dla siebie. O tak wygodnej formie oglądania seriali i filmów jak dzisiaj można było pomarzyć do czasów kaset, magnetowidów oraz nagrywarek DVR. Ale i to nie było idealnym rozwiązaniem, podobnie jak płyty DVD czy Blu-ray, bo i tu jesteśmy zdani na łaskę wydawcy oraz musimy pogodzić się z wysokimi kosztami zakupu każdego tytułu.
Spersonalizowany smart TV wymaga profili użytkownika
VOD oczywiście też posiada pewne wady, ponieważ pozostajemy zależni od rotacyjnej oferty i musimy subskrybować wiele usług, by utrzymać dostęp do różnorakich treści, szczególnie teraz, gdy każda z platform oferuje własne autorskie programy, filmy i seriale. To tworzy jednak nową rzeczywistość, w której personalizacje i rekomendacje grają pierwsze skrzypce. W takich okolicznościach wszystko kręci się wokół użytkowników jednostek, a że z telewizora zazwyczaj korzysta wiele osób, to mogą pojawić się konflikty zainteresowań i rekomendacji. W poszczególnych aplikacjach w większości dodano już obsługę profili, dzięki czemu każdy może wrócić do wcześniej oglądanych treści, wznowić je tam gdzie skończył seans, a sugestie opierają się tylko na jego aktywności.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Google stwierdziło jednak, że podobny podział przestrzeni powinien występować na poziomie głównego interfejsu i trudno mi się z tym nie zgodzić. Każdy z nas korzysta z innych aplikacji, szuka innych informacji i czasami potrzebuje innego zestawu skrótów czy nawet własnego tła. Biorąc pod uwagę to, jak zmieniły się telewizory przez ostatnie lata i jakiego rodzaju treści pozwalają konsumować, to taki krok jest jak najbardziej potrzebny, tym bardziej, że w Google TV wbudowany jest Asystent Google, który jest chyba najbardziej osobistym akcentem całego systemu.
Profile użytkowników na smart TV tworzą inne problemy. Co na to pozostali producenci?
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Właśnie dlatego Google TV pozwoli utworzyć własne profile każdemu użytkownikowi komputera, dzięki czemu każdy z nich będzie mógł dostosować ekran główny, ustawienia, aplikacje do własnych potrzeb. To oczywiście rodzi pewne obawy, bo do tej pory wystarczyło, żeby jedna osoba zalogowała się na swoim koncie i pobrała aplikacje, w których będzie później autoryzowana, a teraz sytuacja ulegnie zmianie. Jestem bardzo ciekaw tego, jak producent wybrnie z tej kwestii, ponieważ podwojone logowanie i autoryzacja w aplikacjach nie będzie mile widziana ani praktyczna. Na innych urządzeniach jest to jeszcze zrozumiałe - tablet czy komputer działają na innych zasadach, ale smart TV nie powinno generować takich sytuacji.
Jestem bardzo ciekaw tego, czy i jak prędko na podobny pomysł wpadną pozostali producenci, czyli Samsung z Tizenem, LG w WebOS (River OS) i jak podejdzie do tego Sony i reszta firm bazująca na Google TV/Android TV. Wydaje mi się, że to niezbędna funkcja, ale implementacja będzie kluczowa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu