Jutro w sieci ma się pojawić (dostępna tylko na zaproszenie) beta Google Music - serwisu który ma umożliwić streaming przechowywanej "w chmurze" muzyk...
Google, tak jak Amazon, udostępni muzykę "z chmury" bez błogosławieństwa wytwórni
Na start Google Music ma oferować możliwość przechowywania około 20 tys. kawałków - na razie za darmo, czym przebija analogiczną usługę Amazon. Nie wiadomo jednak jak będą się kształtowały ceny w przyszłości. Serwis/usługa ma stać się dostępna dla użytkowników w Stanach w przeciągu kilku tygodni.
Sądzę, ze względu na pojawiające się w sieci plotki, że głównym powodem uruchomienia usługi bez błogosławieństwa wytwórni, stały się próby nałożenia opłat za odtwarzanie muzyki składowanej, ale nie zakupionej za pomocą Google Music. Google skomentowało to następująco:
Niestety, kilka największych wytwórni była bardziej zainteresowana nieuzasadnionymi i nierealnymi na dłuższą metę warunkami, niż innowacyjną wizją jaką im przedstawiliśmy - powiedział Jamie Rosenberg z Google.
Trudno mi uwierzyć w dobrą wolę wytwórni w konflikcie z Google. Zwłaszcza, że pomysł opłat licencyjnych za odtwarzanie kupionej wcześniej muzyki wydaje się szalony. Choć bezpośrednim płatnikiem byłoby Google - to koszt ostatecznie poniósłby użytkownik. Po raz drugi.
Chyba, że wszyscy użytkownicy sieci są piratami. Co - sądząc po działalności naukowej sponsorowanej przez wytwórnie - wydaje się być nawet prawdopodobne. ;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu