Kilka tygodni temu w branży pojawiła się informacja, iż Google zabiera się za porządki w Motoroli. W pierwszej kolejności chodzi o zwolnienia (4 tys. ...
Kilka tygodni temu w branży pojawiła się informacja, iż Google zabiera się za porządki w Motoroli. W pierwszej kolejności chodzi o zwolnienia (4 tys. osób), zamykanie biur i wycofywanie się z mało perspektywicznych rynków. Na cięciach ma się jednak nie kończyć – plan naprawczy przewiduje również zmiany w strategii firmy. Właśnie pojawiły się kolejne plotki na ten temat i temat przyszłości Motoroli w Google zaczyna się klarować.
Pogłoska głosi, iż korporacja z Mountain View wynajęła Barclays PLC, a zadaniem tych ostatnich ma być znalezienie kupca na jeden z oddziałów Motorola Mobility – Home Business. Ta część firmy zajmuje się opracowywaniem i produkcją przystawek telewizyjnych i pozostałego sprzętu dla operatorów telewizji kablowych. Internetowy gigant chce podobno uzyskać z tej transakcji 2 mld dolarów. Biznes jest ponoć wart swej ceny i Google (a właściwie Barclays) może znaleźć kupca. Pojawia się jednak pytanie o zasadność takiego posunięcia – zwłaszcza w obliczu podejmowanych przez Google prób wejścia na rynek TV.
Przez kilka kwartałów obserwowaliśmy rozwój projektu Google TV, w którym oprócz korporacji z Mountaim View uczestniczyło kilka innych wielkich firm. Efekt prac jest chyba wszystkim znany i nie ma sensu do tego wracać. Kilka miesięcy temu świat poznał jednak nowy produkt Google – kulę Nexus Q, która ma się stać domowym centrum rozrywki i w pewnym sensie jest następcą Google TV (choć do pełni szczęścia i funkcjonalności droga daleka). Skoro korporacji tak zależy na tym biznesie, to trochę dziwi fakt, iż zamierza się pozbyć oddziału, który okazałby się tu bardzo przydatny. Rozwiązań zagadki pojawia się przynajmniej kilka: być może jest to tylko plotka bez pokrycia w rzeczywistości, Google nie zamierza brnąć w sektor TV albo ma inny plan na ten biznes i Home Business jest tu przysłowiowym piątym kołem o wozu. Sprawę wyjaśnić może tylko Google, a firma nie spieszy się z komentarzem. Na tym doniesienia dotyczące Motoroli się nie kończą – zapewne niedługo poznamy nowe plany firmy w zakresie produkcji smartfonów.
Od jakiegoś czasu wiadomo, iż Google chce zmienić strategię Motoroli na rynku mobilnym i skupi się na produkcji kilku smartfonów rocznie. Będą to modele z wyższej półki, które mają przynieść korporacji godziwe zyski. Niewykluczone, że więcej na ten temat dowiemy się już 18 września. Firma najwyraźniej chce przeczekać gorący okres targów IFA, prezentacji smartfonów Nokii i pewnie kilku innych producentów (może Apple?) i zaprosiła dziennikarzy na imprezę w drugiej połowie przyszłego miesiąca. Szczegóły wydarzenia nie są znane, ale plotka głosi, iż zobaczymy smartfon na bazie platformy Intel Medfield. Już od jakiegoś czasu widzimy, że Intel nie rzucał słów na wiatr, gdy ogłaszał swoje wejście na rynek mobilny. Do tej pory firmie brakowało jednak naprawdę silnego wsparcia ze strony jakiegoś dużego gracza z tego sektora. Motorola w ostatnich latach poważnie straciła na znaczeniu, ale firma nie stoi jeszcze na przegranej pozycji (zwłaszcza, że teraz stanowi część Google). Smartfony Motoroli z procesorami Intela z pewnością mogą się przysłużyć obu graczom. Przekonamy się czy z podobnego założenia wychodzą wspomniane korporacje.
Foto: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu