Google nie reklamuje zbyt intensywnie urządzeń sygnowanych marką Nexus, zwłaszcza w porównaniu z Apple czy Samsungiem, którzy dość intensywnie reklamu...
Google reklamował Nexusa 4 w czasie przyznawania nagród Grammy. Jednak nie chodziło o telefon
Google nie reklamuje zbyt intensywnie urządzeń sygnowanych marką Nexus, zwłaszcza w porównaniu z Apple czy Samsungiem, którzy dość intensywnie reklamują swoje produkty. Zatem kiedy Google decyduje się na puszcze reklamy w trakcie przyznawania nagród muzycznych Grammy, a reklama trwa minutę, to zdecydowanie pokaże w niej to, co uważa za najistotniejsze. W reklamie jako takiej pojawił Nexus 4, ale służy on jedynie do uruchomienia Google Now, na którym niemal bez wyjątku skupiła się całą reklama. Można więc spodziewać się, że firma z Mountain View będzie kładła coraz większy nacisk właśnie na tę funkcję swojego systemu.
To po części zaskakujące, że Google zamiast reklamować telefon jako taki, podkreślając jego szybkość działania, wygląd, w zasadzie cokolwiek, pokazuje go w reklamie, ale słowem nie wspomina o jego cechach, skupia się jedynie na jednej z usług wbudowanej w najnowszą wersję Androida - Google Now. W końcu jeżeli telefony niekoniecznie będące Nexusami w przyszłości dostaną aktualizację do nowszej wersji, dostaną również Google Now, które z resztą pojawiło się już w Androidzie 4.1 - znajdziemy go np. na telefonach Samsung Galaxy S3 czy Note 2 chociaż Google Now zostało udoskonalone w nowszej wersji Androida 4.2.
Najwyraźniej Google wciąż uważa się za producenta przede wszystkim oprogramowania i usług, a sprzęt wykonywany przez różnych producentów ma po prostu umożliwić aby to oprogramowanie było dostępne i działało optymalnie. Google Now jest najwyraźniej dla Google kluczową usługa na urządzeniach mobilnych i wcale mnie to nie dziwi. Now jest uosobieniem nowego trendu w dostarczaniu użytkownikowi informacji. Do tej pory użytkownik wyszukiwał informacji, a Google skupiało się, żeby dostarczyć w jak najkrótszym czasie jak najlepsze, najtrafniejsze wyniki. Tymczasem kolejnym krokiem jest dostarczanie użytkownikowi informacji zanim zaczyna ich szukać. To informacja ma znaleźć właściwego adresat we właściwym momencie. Wszystko wskazuje na to, że Google będzie teraz podążać w tym kierunku.
Warto przypomnieć, że Google Now powinno w niedługim czasie trafić również do przeglądarki Chrome, a więc będzie towarzyszyć nam nie tylko na urządzeniach mobilnych, ale w zasadzie wszędzie gdzie korzystamy z produktów Google, czy to z przeglądarki czy Chromebooka. Musze przyznać, że choć sprofilowanie użytkownika do tego stopnia, że można z wyprzedzeniem przewidywać czego będzie potrzebował budzi wiele obiekcji jeżeli chodzi o prywatność i bezpieczeństwo, jest szalenie obiecującą koncepcją, która już na tym etapie sprawdza się wyśmienicie - kto korzysta z Nexusa ten powinien doświadczyć tego na własnej skórze.
Na koniec reklamy pojawia się również wyraźna sugestia, że Nexus to całą rodzina urządzeń a nie tylko telefon, a spinają je usługi Google. Myślę, że to rozsądna strategia, która odróżnia Google od konkurencji. A jak wam spodobała się ta reklama?
Na reklamę Nexusa 4 natrafiłem w serwisie Android Central.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu