To właśnie się dzieje! Tak, jak zapowiadano wcześniej na podstawie nieoficjalnych informacji na temat nowej linii produktów od Google Zaprezentowano właśnie Piksele - bezpośrednich następców znanych i lubianych Nexusów. Wyszukiwarkowy gigant referencyjną linią swoich urządzeń zdołał wypozycjonować się na rynku jako pewny i szanowany dostarczyciel urządzeń (choć Google ich producentem nie był i nie będzie - równieź Pikseli). Ów sentyment przekuwa się teraz na rozwój zupełnie nowej marki. Google Pixel.
Google zakończył współpracę z firmami, które wykonywały dla niego dotychczas smartfony. Gigant bardzo dokładnie dobierał sobie partnerów w tworzeniu kolejnych smartfonów z linii Nexus tak, aby dostarczyć na rynek jak najlepszy referencyjny sprzęt. Ta idea jest kontynuowana - za obecne smartfony sygnowane logo Google odpowiada w dalszym ciągu HTC, dla którego uzyskanie tego partnerstwa może być bardzo poważnym, pozytywnym zastrzykiem. Zarówno pod względem finansowym, jak i wizerunkowym.
Nowe smartfony Pixel. Oto one!
Zaprezentowany podczas eventu - większy Pixel XL charakteryzuje się dużym ekranem o przekątnej 5,5 cala w rozdzielczości 2560×1440 pikseli. Za dużym rozmiarem idą oczywiście inne benefity - bateria o pojemności 3450 mAh z funkcją szybkiego ładowania za pomocą wszechstronnego (choć nie do końca wygodnego, bo przejściówki) portu USB typu C. Fani fotografii mobilnej skorzystają z duetu kamer - 12 megapikseli z tyłu i 8 z przodu. Czytnik linii papilarnych znajdziemy z tyłu - podobnie jak w konstrukcjach od Huawei chociażby, co w moim przypadku okazało się być bardzo wygodnym rozwiązaniem. Ekran pokryto szkłem Gorilla Glass 4, co ma zminimalizować ryzyko powstania pęknięć, czy zarysowań (chociaż co do tego jestem sceptyczny.
Sercem urządzenia będzie natomiast mocny Snapdragon 821. 4 GB pamięci RAM powinno spokojnie wystarczyć do komfortowego korzystania z wielu aplikacji na raz. Na dane użytkownik otrzyma 32 lub 128 GB przestrzeni masowej rozszerzalnej za pomocą kart microSD. Całość dopina funkcja szybkiego ładowania. Czyli pod względem specyfikacji jest całkiem solidnie.
Mamy jeszcze "zwykłego" Piksela, który oferuje 5 - calowy ekran w rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Jako, że mamy do czynienia z mniejszą propozycją, bateria mieści w sobie 2770 mAh, co i tak nie jest złym wynikiem. Trzeba jednak dodać, że na tym różnice między urządzeniami się kończą.
Obydwa urządzenia są zbudowane ze szkła i aluminium. Ich dodatkowym atutem ma być ich kompletna integracja z asystentem Google. Wspomniano o ogromnych możliwościach fotograficznych, ale na naszą opinię w tym względzie poczekajcie, aż sprawdzimy to sami. Cena? 649 dolarów w sklepie Google. Czyli dalej całkiem sporo...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu