Google

Google ma świetny pomysł na rewolucję na rynku wearables - kontrola gestami dłoni

Paweł Winiarski
Google ma świetny pomysł na rewolucję na rynku wearables - kontrola gestami dłoni
Reklama

Nie mam nic do przesuwania palcem po ekranie smartwatcha. No może poza tym, że na ogół zasłaniam sobie prawie połowę tarczy. Ale mam wrażenie, że zast...

Nie mam nic do przesuwania palcem po ekranie smartwatcha. No może poza tym, że na ogół zasłaniam sobie prawie połowę tarczy. Ale mam wrażenie, że zastosowanie jakiejś innej, najlepiej bezdotykowej technologii, mogłoby się sprawdzić. Propozycja Google zapowiada się świetnie.

Reklama

Wiele obiecywałem sobie po Kinekcie, głównie pod kątem sterowania gestami w grach. Skończyło się w zasadzie na podskakiwaniu przed telewizorem do gier muzycznych. Ale rozumiem, ludziom się to podoba, kupują kontroler, sprzęt na siebie zarabia. Nie ma co ukrywać, w naszym kraju Kinect cieszył się ogromną popularnością. Ale Google przekonuje, że są ciekawsze sposoby na wykorzystanie sterowania gestami. I chce je nam zaserwować na rynku technologii ubieralnych.

Project Soli ma umożliwić sterowanie smartwatchem za pomocą gestów dłoni, z wykorzystaniem radaru, który będzie owe gesty przechwytywał. Procesor jest w stanie zmierzyć ruch, prędkość i odległość dłoni. Mówi się przede wszystkim o wykorzystaniu standardowych gestów, do których przyzwyczailiśmy się używając smartfonów. Chip Soli będzie działał w 60Ghz uzyskując aż 10 tysięcy klatek na sekundę. Jego finalna wersja zawierać będzie wszystko, co potrzebne do dołączenia go do urządzenia - łącznie z antenami. Projekt w przeciągu 10 miesięcy zmienił rozmiar z urządzenia wielkości pudełka od pizzy do sprzętu wielkości karty SD - twórcy są więc w stanie zrobić coraz mniejsze prototypy. Nie pozostaje nic innego jak czekać na pierwsze testowe urządzenia, które będą go wykorzystywać. Choć podejrzewam, że technologia znajdzie też zastosowanie w innych urządzeniach.

Zauważyliście, w którym kierunku zmierza technologia? VR chce nas uwolnić od fizycznych kontrolerów i przenieść do wirtualnych światów, Google planuje bezdotykową obsługę zegarków. Może za kilkanaście lat będziemy żyć w świecie, gdzie klasyczne klawiatury, myszki i ekrany dotykowe będą tylko wspomnieniem, a zastąpią je gesty, komendy głosowe i hologramy. Trochę jak w filmach science-fiction.

grafika: 1

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama