Google

Google Glass to nie tylko idea. To także pieniądze

Konrad Kozłowski
Google Glass to nie tylko idea. To także pieniądze
10

Powinniśmy się już przyzwyczaić, że temat projektu Glass będzie systematycznie powracał. Pomimo, faktu że do pojawienia się tego produktu na sklepowych półkach jest jeszcze daleko, to wizja jaką Google zaraziło sporą ilość ludzi nie może pozostać niezauważona. Google Glass to zupełnie nowa platforma...

Powinniśmy się już przyzwyczaić, że temat projektu Glass będzie systematycznie powracał. Pomimo, faktu że do pojawienia się tego produktu na sklepowych półkach jest jeszcze daleko, to wizja jaką Google zaraziło sporą ilość ludzi nie może pozostać niezauważona. Google Glass to zupełnie nowa platforma, spora szansa dla deweloperów i... możliwość na świeże podejście do kwestii zakupów.

Umieszczany kilka centymetrów przed naszym wzrokiem ekranik okularów Glass to na obecną chwilę jedynie pewien sposób na ułatwienie dostępu do tego z czego korzystamy od dłuższego czasu. Informacje, portale społecznościowe, multimedia. Z jednej strony jest to coś fantastycznego, ponieważ o tego typu możliwościach interkacji cywilizacja marzyła od jakiegoś czasu, z drugiej zaś strony istnieje pewna obawa, że wyobrażenie Google o wpływie Glass na codzienność może okazać się zupełnie różne od tego jaką ten gadżet wykreuje rzeczywistość.

Oferta aplikacji dla Google Glass może nie robić na ten moment wielkiego wrażenia, tym bardziej że są to przede wszystkim programy przeniesione z innych platform i jedynie dostosowane do nowego środowiska. Regulamin Google zabrania również dodawania aplikacji płatnych oraz umieszczania wewnątrz nich reklam, dlatego większość deweloperów może po prostu traktować tę nowość jako zwykłą ciekawostkę. W regulaminie nie pojawiła się jednak wzmianka na temat zakupów wewnątrz aplikacji ("in-app purchases"), co postanowili wykorzystać autorzy aplikacji Fancy. Sam serwis można porównać do portalu społecznościowego, gdzie dzielimy się zdjęciami produktów z niemal każdej kategorii, lecz z tą różnicą że z poziomu Fancy możemy je od razu nabyć.

Wykorzystując ogólno pojętą rzeczywistość rozszerzoną (na co nie zdecydowali się jeszcze inni) aplikacja Fancy pozwala na wykonanie zdjęcia przedmiotu, a następnie przedstawia nam ofertę dopasowaną wizualnie do tego czego poszukujemy. Wszystko to bazuje oczywiście na spontaniczności i możliwości odkrywania. Od ręki możemy dokonać zakupu, a co za tym idzie to Fancy jest pierwszą aplikacją dla okularów, która przynosi zyski.

Jak na razie tylko wybrane osoby mają możliwość zakupu edycji Explorer okularów w cenie 1500 dolarów, ale czy nie jest to idealna grupa użytkowników dla Fancy? Ciężko określić na jakim etapie znajdują się przygotowania do wprowadzenia na rynek Google Glass i w jaki sposób Google ustosunkuje się do kolejnych podobnych do Fancy usług.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Googlegoogle glass