Google

Google Glass to nie tylko gadżet dla geeków

Konrad Kozłowski
Google Glass to nie tylko gadżet dla geeków
Reklama

Moment, w którym okulary Google przestaną być odbierane jedynie jako gadżet dla maniaków nowych technologii zbliża się z każdym dniem. Przecież już te...

Moment, w którym okulary Google przestaną być odbierane jedynie jako gadżet dla maniaków nowych technologii zbliża się z każdym dniem. Przecież już teraz istnieje kilka rozwiązań, które mogą okazać się bardzo przydatne w życiu codziennym - chociażby nawigacja krok po kroku, gdy poruszamy się po nieznanej nam okolicy. A co powiecie na aplikację dedykowaną strażakom, która pomoże ratować ludzkie życie?

Reklama

Nagonka na Google Glass mnie przeraża. Dla wielu, okulary nie są niczym innym niż potężnym narzędziem do inwigilacji - z oczami, które cały czas patrzą i uszami, które cały czas słuchają. Nie schowamy ich w kieszeni, a obraz z kamerki pokrywa się z tym co widzimy my sami. Lubię wtedy wszystkim osobom podzielającym taką opinię przypomnieć o kamerze w laptopie i telefonie komórkowym z GPS-em - czy jesteście pewni, że dzięki tym urządzeniom ktoś nie wie już o Was wszystkiego? Google Glass to ta sama technologia którą już znamy, lecz w nowej, skromnej obudowie.

Drugim najczęściej powtarzanym zarzutem wobec Glass jest brak praktycznych zastosowań okularów dla osób niezwiązanych bezpośrednio w branżą technologiczną. Telefony komórkowe, a teraz coraz częściej smartfony, służą osobom pracującym w przeróżnych zawodach. Czy taka sama przyszłość czeka projekt Glass? Mam nadzieję, że tak. Mam nadzieję, że okulary Google - w aktualnej lub zmienionej formie - przejmą część, a być może na pewnym etapie rozwoju wszystkie funkcje smartfonów.


To tej chwili jednak daleka droga, dlatego skupmy się nad tym co już teraz lub w niedalekiej przyszłości możę być możliwe dzięki Google Glass. Patrick Jackson jest strażakiem, ale w wolnych chwilach sam uczy się programowania. Aktualnie pracuje nad aplikacją dla Google Glass, która umożliwi wykorzystać możliwości okularów przez strażaków. Mowa więc o takich zastosowaniach jak błyskawiczny dostęp do planów budynków, przeróżnych diagramów, wskazywania najszybszej trasy dojazdu czy lokalizacji najbliższych hydrantów. Wszystkie te funkcje dostępne będą za pomocą komend głosowych.

Co ciekawe, największą przeszkodą jest w tej chwili... wielkość okularów, które nie mieszczą się pod strażackim kaskiem i maską. Choć nie wszystkie prezentowane w wideo funkcje aplikacji nie są jeszcze dostępne, to w pełni działająca aplikacja ma być gotowa już za pół roku. Czy do tego momentu Google zdecyduje się przygotować specjalną wersję okularów dla strażaków? Jest to mało prawdopodobne, ponieważ wiemy jak wiele pracy czeka jeszcze Google, by firma mogła wprowadzić produkt na rynek konsumencki w tym roku. Po Googlersach można jednak spodziewać się wszystkiego.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama