Google

Google+ Creative Kit, czyli pobaw się swoimi zdjęciami

Kamil Mizera
Google+ Creative Kit, czyli pobaw się swoimi zdjęciami
6

Wczoraj Google wprowadziło do swojego serwisu społecznościowego nowe rzeczy. Przede wszystkim doszło do integracji Google+ z Google Apps. Ale na tym zmiany się nie skończyły. Firma z Mountain View uruchomiła dodatkowe usługi w postaci What’s Hot, Ripples oraz Creative Kit. Creative Kit to prosty...

Wczoraj Google wprowadziło do swojego serwisu społecznościowego nowe rzeczy. Przede wszystkim doszło do integracji Google+ z Google Apps. Ale na tym zmiany się nie skończyły. Firma z Mountain View uruchomiła dodatkowe usługi w postaci What’s Hot, Ripples oraz Creative Kit.

Creative Kit to prosty edytor naszych zdjęć zamieszczonych w Google+. Prosty to może złe słowo. Jest na pewno prosty w obsłudze, za to nie brakuje mu funkcji, dzięki którym możemy zmienić nasze zdjęcie nie do poznania, a proces ten uczynić niezłą rozrywką.

Google oddało do naszej dyspozycji takie narzędzia, jak możliwość regulacji rozmiaru, przycinanie, zmianę barw czy ostrości zdjęcia.

Czym jednak byłby webowy edytor zdjęć bez efektów? Paleta efektów jest całkiem spora. Możemy wybrać na przykład efekt czerni i bieli, ale na tym nasze możliwości się nie kończą, gdyż możemy również w prosty sposób zarządzać kilkoma dodatkowymi funkcjami, w zależności od wybranego motywu.

Ponieważ zbliża się Halloween Google dodało również dodatkowe efekty z okazji tego święta. Bardzo prawdopodobne, że stanie się to już tradycją i nie zdziwię się, jeżeli podobne dodatkowe efekty zobaczymy w okolicach świąt Bożego Narodzenia.

Dodatkowo Creative Kit pozwala nam dodawać do naszego zdjęcia tekst, zaś liczba różnych zwariowanych czcionek do wyboru jest naprawdę pokaźna.

 

Oczywiście Google + Creative Kit nie jest szczególnie rozbudowanym narzędziem do edycji zdjęć, a bardziej dodatkiem o charakterze rozrywkowym, którego celem jest zachęcić użytkowników do zabawy swoimi obrazami i intensywniejszego dzielenia się nimi ze znajomymi i innymi użytkownikami serwisu oraz uploadowania większej ich liczby. Pomysł wprowadzenia tego edytora bardzo przypadł mi do gustu a zabawa z nim sprawia dużo frajdy. Nie można nie zauważyć, że panel kontrolny Creative Kit przeniesiony jest wprost z Picnika i nieco zubożony w porównaniu z tą aplikacją, za to działający dużo szybciej. Można więc ostrożnie wnioskować, że Google będzie dalej rozwijać Creative Kit, na co mam nadzieję.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Googlezdjęcia