O ile Android trafił idealnie we właściwy moment, aby zadomowić się na rynku smartfonów, o tyle z tabletami poszło mu o wiele gorzej. Pierwsze wersje ...
Nowy tablet Nexus od Samsunga i więcej dobrych aplikacji na tablety - nowa strategia Google
O ile Android trafił idealnie we właściwy moment, aby zadomowić się na rynku smartfonów, o tyle z tabletami poszło mu o wiele gorzej. Pierwsze wersje systemu były do tabletów w ogóle niedostosowane. Obecnie największą bolączką mobilnego systemu operacyjnego od Google jest ilość oraz jakość aplikacji aplikacji dedykowanych właśnie tabletom. Google musi się spieszyć, bo jak do tej pory nie stanowił realnej konkurencji dla iPada, a za chwilę pojawi się nowy, mocny rywal w postaci Microsoftu i okno w które należało się wstrzelić zostanie ostatecznie zamknięte, albo przynajmniej bardzo mocno przymknięte. Dlatego Google zwiększa swoje wysiłki, by temu zaradzić i ponownie nawiązuje współprace z Samsungiem.
Od dwóch tygodni testuję najwyższy model tabletu z Androidem od Asusa - Transformer Infinity. O ile samemu urządzeniu trudno cokolwiek zarzucić (recenzja pojawi się na dniach), o tyle brak tabletowych wersji aplikacji potrafi momentami dać się we znaki. W ekosystemie Apple jest zdecydowanie więcej aplikacji i zwykle są one lepszej jakości. Nie jest to problem, który możne rozwiązać jeden producent. Dlatego Google postanowił zachęcić deweloperów, aby optymalizowali swoje aplikacje również pod kątem tabletów z większymi ekranami, często o większej od telefonów rozdzielczości.
Google ogłosił na swoim blogu skierowanym do deweloperów Androida, że planuje bardziej promować aplikacje na tablety w sklepie Google Play. Oprócz tego stworzył specjalną, dziesięciopunktową listę kompatybilności z tabletami. Każdy deweloper znajdzie w niej wymienione wszystkie najważniejsze rzeczy, ktróe powinien sprawdzić przed opublikowaniem swojej aplikacji w wersji na tablety. Główny nacisk kładziony jest na wykorzystanie większej przestrzeni oraz rozdzielczości, poprzez umieszczanie większej ilości elementów na ekranie i stosowanie ikon i grafik. Google zwraca również uwagę na wielkość czcionek oraz elementów interfejsu z którymi użytkownik wchodzi w interakcję poprzez dotyk. Nie bez znaczenia jest również dostosowanie widżetów.
Na tym nie koniec wysiłków giganta z Mountain View, żeby wreszcie dobrać się do rynku tabletów na dobre. Otóż Google planuje wypuścić kolejny model Nexusa, ale tym razem celujący w absolutnie najwyższą półkę i konkurujący z najnowszym iPadem. Do tego celu musiał wybrać odpowiedniego partnera. Wybór padł na sprawdzonego już zarówno we współpracy, jak i w konkurencji z Apple Samsunga. Serwis Cnet podał, że nowy Nexus miałby największą do tej pory rozdzielczość i gęstość pikseli na rynku, bijąc tym samym obecnego lidera, iPada trzeciej generacji. Mówiąc konkretnie, rozdzielczość miałaby osiągnąć zawrotne 2560x1600, czyli tyle co do tej pory można było spotkać jedynie wśród 30 calowych monitorów dla profesjonalnych grafików. Zastosowanie tak zawrotnej rozdzielczości na 10 calowym ekranie daje gęstość pikseli na poziomie 299 PPI. Przypomnijmy, że Nowy iPad ma ekran Retina o rozdzielczości 2048x1536, co się przekłada na 264 PPI w przypadku przekątnej 9,7 cala.
Na samej rozdzielczości się nie skończy i Samsung ma zadbać o to, żeby całe wyposażenie tabletu było naprawdę high end. Biorąc pod uwagę, co samsung zaprezentował na targach IFA, czyli telefon Galaxy Note II z rewelacyjnym rysikiem korzystającym z technologii Wacom, oraz szereg tabletów, w tym z Windows 8, nowy tablet zapowiada się faktycznie smakowicie. Będzie to z pewnością pierwszy tablet z najwyższej półki, który na pewno dostanie aktualizacje do nowszej wersji Androida już w dniu premiery nowego systemu.
Według serwisu Cnet rozpoczęły się pierwsze ustalenia dotyczące zaopatrzenia w podzespoły do budowy tabletów, a więc jego powstanie jest dość prawdopodobne. Oprócz tego potwierdzone zostały informacje o powstawaniu najtańszego tabletu ze stajni Nexusa w cenie 99 dolarów.
Muszę przyznać, że rynek tabletów wygląda coraz ciekawiej, bo rywalizacja między producentami jest coraz silniejsza. Jeżeli cena topowego Nexusa będzie nie większa niż iPada, ale zaoferuje on zarówno lepszą specyfikację, jak i bardzo dobre wsparcie systemu i jego aktualizacji, może zrobić się bardzo interesująco. Oby deweloperzy poprawili swoje aplikacje, bo dla obecnego portfolio appek jestem w stanie wysupłać najwyżej tysiąc złotych na Nexusa 7.
Partner sekcji mobilnej:
Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.
Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu