Felietony

Google Baraza to nowy serwis dla Afryki

Grzegorz Marczak
Google Baraza to nowy serwis dla Afryki
Reklama

Google uruchomiło (kolejny) serwis z pytaniami i odpowiedziami dla Afryki. Nazywa się to coś Google Baraza i jest zbudowane na tym samym rozwiązaniu, ...

Google uruchomiło (kolejny) serwis z pytaniami i odpowiedziami dla Afryki. Nazywa się to coś Google Baraza i jest zbudowane na tym samym rozwiązaniu, które stosowane jest przy Otvety czyli serwisie Q&A dla Rosji.
Reklama

Ideą Barazy jest pomóc społeczeństwu Afryki w dotarciu do informacji, których na chwilę obecną nie są w stanie znaleźć online. Google twierdzi, że w wyszukiwarce pojawia się bardzo wiele zapytań odnoszących się do potrzeb lokalnej ludności Afryki szukającej informacji o pobliskich firmach, szkołach, placówkach zdrowia itp.

Tak więc Baraz ma jednocześnie pomóc ludziom szukającym informacji i oczywiście stworzyć bazę danych z której będą mogły potem skorzystać inne osoby.


Idea jest szczytna. Sam serwis cechuje się minimalistycznym designem, skupiającym się na tym co jest najważniejsze czyli pytaniach i odpowiedziach. Jeśli chodzi o funkcjonalność serwisu to Baraz jest klasyczną stroną Q&A w której każdy może zadawać pytania i odpowiadać na pytania innych. Odpowiedzi są oczywiście oceniane przez społeczność po to aby móc później szybko znaleźć tę najlepszą.

Jedyne co jest moim zdaniem niedogodnością to zabawa w punkty, które trzeba mieć aby zadać pytania - zdobywa się je odpowiadają na pytania, zaznaczając najlepszą odpowiedz czy też często odwiedzając serwis. W tego typu serwisie naprawdę nie ma to większego sensu.

Baraz stosuje też mechanizm zamykania pytań - w momencie kiedy autor pytania uzna, że uzyska już satysfakcjonującą odpowiedź może je po prostu zamknąć i zablokować w ten sposób możliwość dopisywania dalszych odpowiedzi.

Kiedyś już o tym pisałem ale się powtórzę - własnie za takie projekty lubię Google. Baraza może być bardzo przydatnym produktem dla lokalnych społeczności w Afryce. Jeśli jednak z jakichś powodów tak się nie stanie to nikt na tym nie straci. Jeśli natomiast uda się pomóc to nie będzie to okupione wielkim wysiłkiem ponieważ Google korzysta z własnych gotowych rozwiązań.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama