Mashable opisało dzisiaj (w skrócie) rozwój serwisu dla miłośników książek - goodreades.com. Serwis ten zaczął działać w 2006 i do dzisiaj skatalogow...
Sukces takiego serwisu cieszy zarówno autorów jak i użytkowników, którzy nie tylko że mogą pisać o swoich odczuciach w stosunku do danej książki to jeszcze znaleźć rekomendacje innych osób, sprawdzić co ostatnio czytali ich znajomi itp.
W chwili obecnej w Goodreads to ponad 700 tysięcy użytkowników, osiągniecie pierwszego miliona to praktycznie kwestia czasu.
Jeśli przyjrzeć sie bliżej temu serwisowi to można by stwierdzić, że jest on bardzo siermiężnie wykonany - widać jednak, że nie jest to najważniejsze dla użytkowników.
W Polsce odpowiednikiem tego typu serwisów jest biblionetka.pl (serwis o którym wiele osób nie słyszało), oraz nowo powstały nakanapie.pl.
Biblionetka jest w moim odczuciu nieco zagmatwanym serwisem, który nigdy specjalnie do mnie nie trafiał - natomiast jeśli chodzi o nakanapie to początkowo wiązałem z tym serwisem duże nadzieje (jestem również jego użytkownikiem i często czytam recenzję książek) jednak w chwili obecnej obserwuję jakiś mały zastój?
W każdym razie widać, że zagraniczne pierwowzory tego typu serwisów dla pasjonatów książek mają się dobrze i bardzo dobrze się rozwijają, może więc i dla naszych książkowych społeczności jest szansa?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu