Teraz, kiedy nie trzeba już wydawać majątku na telefon aby w zestawie uzyskać porządny aparat, robienie zdjęć stało się jeszcze powszechniejsze. T...
Teraz, kiedy nie trzeba już wydawać majątku na telefon aby w zestawie uzyskać porządny aparat, robienie zdjęć stało się jeszcze powszechniejsze. Tym samym, na rynku pojawia się coraz więcej łatwych w obsłudze edytorów, w dużej części przeznaczonych dla kompletnych laików. Aby się wyróżnić, trzeba więc zaprezentować coś lepszego niż zestaw podstawowych narzędzi do obróbki. Są tego świadomi chociażby twórcy aplikacji GoArt, która ze zdjęcia ma stworzyć prawdziwy obraz.
Nie jest to przesada. W odróżnieniu od tysięcy programów tego typu, stworzone w GoArt dzieła mogą być naprawdę świetnej jakości. Powinny nadać się nawet wprost do druku. Jedyny haczyk jest taki, że aby uzyskać dostęp do wyższej rozdzielczości trzeba już wykupić wersję premium tej aplikacji. Oferuje ona jeszcze kilka dodatkowych opcji, które mogą się podobać.
Przykładowo: więcej filtrów. To one są podstawą działania tej aplikacji. Nie trzeba mieć tym samym absolutnie żadnej wiedzy na temat fotografii, aby używać tego programu. Niektórzy pewnie mają to za profanację, ale prawda jest taka, że przeróbki zdjęć w GoArt wyglądają całkiem profesjonalnie. Da się więc tu osiągnąć czasem spektakularny efekt absolutnie minimalnym kosztem.
Jeśli chodzi o same filtry, to raczej na próżno szukać ich w innych programach. Przygotowano je bardzo solidnie i różnorodnie. Co ciekawe, w GoArt skupiono się na efektach imitujących nurty w sztuce albo pędzel konkretnego malarza. Dzięki temu stworzyć tu można obrazy abstrakcyjne albo surrealistyczne, ale też w stylu Picasso czy Vincenta van Gogha.
Niekiedy jednak dostępne tu efekty są trochę zrobione na siłę.
Ten zarzut tyczy się chociażby wspomnianego van Gogha. Jeden z filtrów, nazwany jego nazwiskiem opiera się owszem, o kreskę w jego stylu, ale jednocześnie dodaje elementy z jednego z najsławniejszych dzieł tego autora, Gwieździstej Nocy. Ociera się to trochę o kicz. Do dyspozycji użytkownika oddano na szczęście narzędzie, dzięki któremu da się zmieniać natężenie użytego filtru. Definitywnie się ono przydaje.
GoArt to niekoniecznie jest narzędzie, które trzyma się na telefonie latami. Z jego pomocą da się oczywiście stworzyć coś pięknego, ale przerabianie zdjęć na obrazy dość szybko się nudzi. Mimo wszystko, gdybyście chcieli wypróbować ten program, to pobierzecie go za darmo zarówno na Androida, jak i iOS.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu