Felietony

Giętkie ekrany od Samsunga już w przyszłym roku?

Kamil Mizera
Giętkie ekrany od Samsunga już w przyszłym roku?
2

Nad technologią ekranów, które można by wyginać, rolować i nawet zrobić z nich samolocik pracuje od lat wiele firm z branży technologicznej i to już od 2002 roku, chociażby Sony czy LG. Pracuje nad nimi także Samsung i wygląda na to, że może być pierwszą firmą, która wprowadzi urządzenia z tymi ekra...

Nad technologią ekranów, które można by wyginać, rolować i nawet zrobić z nich samolocik pracuje od lat wiele firm z branży technologicznej i to już od 2002 roku, chociażby Sony czy LG. Pracuje nad nimi także Samsung i wygląda na to, że może być pierwszą firmą, która wprowadzi urządzenia z tymi ekranami na rynek.

Całą ideę stojącą za giętkimi ekranami można skrócić do jednego stwierdzenia: zastąpienie szkła plastikiem. Zalet tego rozwiązania może być wiele – większa odporność ekranów, mniejsza waga i niższy koszt produkcji. Oczywiście o takich kwestiach, do czego można wykorzystać te ekrany i jak w przyszłości może wyglądać interakcja z urządzeniami opartymi na tej technologii pisać nie będę, na razie wciąż to kwestia wyobrażeń i nadziei, ale warto zobaczyć ten pokazowy filmik, aby poczuć się jak w przyszłości:


http://youtu.be/fwCRYC7R2vI

Nim jednak pojawią się tego typu rozwiązania przed nami daleka droga, a tymczasem walka toczy się o to, komu pierwszemu uda się skomercjalizować tę technologię i z sukcesem zacząć sprzedawać urządzenia oparte na plastikowych ekranach. Według ostatnich, niepotwierdzonych doniesień, już w następnym roku Samsung chce wydać pierwsze urządzenia wyposażone w giętkie ekrany. Firma wprawdzie obiecywała, że pierwszy tego typu sprzęt pojawi się już w 2012 roku, ale co z tego wyszło, wiadomo. Czy 2013 to bardziej realna data? Przekonamy się o tym niebawem, ale warto się zastanowić, po co Samsungowi ta technologia.

Na samym początku urządzenia z plastikowymi ekranami zapewne będą drogie, a ich działanie może odbiegać od tego, do czego od lat przyzwyczaili konsumentów producenci sprzętu. Niemniej jednak jest to dla Samsunga szansa, przynajmniej chwilowa, bo inni już też

szykują się do tego wyścigu, nawet Apple, na wyróżnienie się na rynku. Obecnie doszliśmy do takiego momentu, że różnice między hardwarem topowych producentów są minimalne. Telefony mogą różnić się kształtem, rozmiarem, niektórymi podzespołami, ale w gruncie rzeczy wszystkie są do siebie podobne. Walka od jakiegoś czasu toczy się raczej o to, jaki system mobilny oferuje dany producent, w jaki sposób potrafi go zintegrować ze swoim hardwarem (i przez to wyciągnąć z niego dodatkowe funkcje) i jaki za tym wszystkim stoi ekosystem usług. Od bardzo dawna, bo właściwie od pojawienia się pierwszego iPhone’a nie było żadnego większego czynnika rewolucjonizującego. Wprawdzie w tym czasie poprawiono anteny, wprowadzono LTE, NFC, dodano więcej rdzeni, lepsze kamery, i tym podobne, ale generalnie od dawna nikt nie ma monopolu na cool factor. Taki plastikowy, giętki ekran takim czynnikiem być może.

I nie ważne tak naprawdę, jak będzie działał początkowo ów ekran (oczywiście przyjmując, że nie będzie to porażka) oraz kiedy tak naprawdę uda się upowszechnić tę technologię i doprowadzić ją do perfekcji. Ważne jest to, kto pierwszy ją zaproponuje światu i spopularyzuje wśród konsumentów, bo dzięki temu już zawsze będzie z nią kojarzony. Jeżeli Samsung rzeczywiście będzie pierwszy, to w końcu będzie miał czynnik wyróżniający. Wprawdzie i bez tego dobrze sobie radzi, ale zawsze może być lepiej, prawda?

Jestem bardzo ciekawy, czy ta technologia rzeczywiście wejdzie w przyszłym roku na rynek i jak będzie działać i czy rzeczywiście jest ona potrzebna.

Zdjęcia: USWitch

Partner sekcji mobilnej:


Alternatywna zawartość w przypadku braku flash-a

Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.

Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.


 
 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

MobileSamsungekran