Już teraz dysponujemy większą ilością komunikatorów niż tak naprawdę potrzebujemy. Skąd więc to całe zamieszanie wokół uruchomienia systemu prywatnych...
Genialny ruch ze strony Pinterest – to nie jest po prostu kolejny komunikator
Już teraz dysponujemy większą ilością komunikatorów niż tak naprawdę potrzebujemy. Skąd więc to całe zamieszanie wokół uruchomienia systemu prywatnych wiadomości na Pinterest? Z trzech powodów: przygotowany został w zaledwie trzy miesiące, oferuje świetne funkcje i nie jest konkurentem czy następcą dla żadnego z pozostałych produktów na rynku.
Pinterest rozwija się znacznie lepiej, niż się tego tak naprawdę spodziewałem. Nie sądziłem, że podstawowy pomysł na ten serwis będzie można tak dobrze rozwijać poprzez dodawanie kolejnych funkcji. Autorzy Pinterest stanęli na wysokości zadania już nie raz dodając między innymi prywatne tablice (tak bardzo oczekiwane przez użytkowników) oraz funkcję bezpośredniego udostępniania tablic i pinów znajomym. Od dziś ta ostatnia opcja zostaje znacznie rozbudowana, ponieważ na otrzymaną wiadomość z pinem lub tablicą możemy odpowiedzieć.
Najnowszy produkt Pinteresta dostępny jest na webowej wersji serwisu oraz w aplikacjach mobilnych dla Androida i iOS-a. Trudno oprzeć się wrażeniu, że inspiracji dla interfejsu wiadomości na Pinterest były tak zwane Chat Heads, czyli pomysł Facebooka. Nowe wiadomości pojawiają się po lewej stronie serwisu w postaci dymków obok okrągłych miniatur awatarów użytkowników. Bez problemu możemy na nie odpisać (na www) oraz przesłać dalej lub dodać do tablicy (na mobile). Do tego ostatniego posłuży nam bardzo fajnie prezentujące się podmenu z trzema opcjami do wyboru: przypnij, polub, prześlij dalej. Do wiadomości załączać można całe profile użytkowników, wybrane tablice oraz konkretne piny. Obsługiwane są także rozmowy grupowe, w których uczestniczyć może maksymalnie dziesięciu użytkowników.
Oczywiście nie jest to żadna rewolucja i krok ku przyciągnięciu większej ilości użytkowników. Pojawienie się tej nowości to ogromne ułatwienie dla obecnych na Pinterest osób, które poszukują tam na przykład motywacji i inspiracji do działania. Wewnętrzna komunikacja jeszcze nigdy nie była tak dobra, a biorąc pod uwagę fakt, iż Pinterest przygotował to wszystko w zaledwie trzy miesiące, to tym bardziej należą mu się wyrazy uznania. W porównaniu do konkurencji (np. Facebooka) jest to spory wyczyn, ponieważ bardzo dobrze zdajemy sobie sprawę z tego, jak wygląda wdrażanie nowości na najpopularniejszym serwisie społecznościowym. Jak na razie Pinterest nie ma żadnych planów stworzenia dedykowanej wiadomościom aplikacji - celem było po prostu rozszerzenie funkcjonalności serwisu. Jako aktywny użytkownik Pinterest mogę powiedzieć jedno - coś takiego było bardzo potrzebne i jestem w pełni zadowolony z wprowadzenia tej nowości.
Prawdę mówiąc Facebook mógłby wiele się nauczyć od Pinteresta, ponieważ z otrzymanymi w Messengerze linkami do treści w serwisie Marka Zucerberga niewiele możemy zrobić - udostępnienie go czy zwykłe polubienie są możliwe dopiero po odwiedzeniu linka, co nie jest ani wygodne, ani efektywne na urządzeniu mobilnym. Funkcja przesyłania dalej pojawiła się dopiero jakiś czas temu, dlatego nie wydaje mi się, by kolejne miały pojawić się stosunkowo niedługo.
P.S. Jak na razie wygląda na to, że nie wszyscy otrzymali nowy system wiadomości - powiadomienia o nowych konwersacjach nie pojawiają się na urządzeniach mobilnych, a w wersji przeglądarkowej od czasu do czasu zdarzają się opóźnienia, bądź brak dostarczenia wiadomości. Prawdopodobnie w najbliższym czasie ulegnie to zmianie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu