Geekaphone pomaga wybrać najlepszego smartfona - chcę to w polskiej wersji

Smartfony szturmem zalewają rynek. Właśnie teraz. Inteligentny telefon przestał kojarzyć się tylko i wyłącznie z biznesem i drogim abonamentem. Urządzenia tego typu nie służą jedynie do mobilnego dostępu do bazy danych firmy, ale przede wszystkim służą rozrywce i multimediom. Podobnie jak dekadę temu spopularyzowały się komputery, tak samo dzieje się dziś ze smartfonami. Modeli jest coraz więcej - są z dolnej półki z małymi wyświetlaczami, są też high-endowe z zaawansowanymi układami graficznymi i procesorem. Tu pojawia się problem - jaki smartfon wybrać? - który rozwiązuje Geekaphone.

Geekaphone to rewelacyjny serwis pozwalający dobrać smartfona pod swoje własne potrzeby. Bazuje nie tylko na suchych informacjach wyciągniętych ze specyfikacji serwowanych w postaci wyszukiwarki z filtrami, ale posiada także rekomendacje. Dla poszczególnych kategorii typu dla melomana, dla gracza czy dla power usera przypisane są z góry określone filtry. Działa świetnie.

Serwis oferuje również wyszukiwanie po cenie. Tutaj jednak można mieć pewne zastrzeżenia, gdyż do jednego worka trafiają oferty telefonu w sklepie jak i u operatora na abonament. Z tego powodu na przykład Samsung Galaxy S II wyświetla się jako pierwszy na liście do 30 euro :)

Narzędzie wymaga trochę poprawek, również związanych z interfejsem graficznym. Ten powinien być moim zdaniem jeszcze bardziej uproszczony, gdyż pasjonat nowych technologii, któremu tego typu interfejsy tabelkowe nie są obce, doskonale orientuje się w specyfikacji najnowszych smartfonów. Nie on jest targetem takiego serwisu, a zwykły użytkownik.

Warto w tym miejscu wspomnieć o Google Phone Gallery, czyli galerii telefonów z Androidem przygotowanej przez Google. Nie daje ona możliwości wyszukiwania telefonu dopasowanego do naszych potrzeb, ale umożliwia przejrzenie wszystkich modeli z systemem giganta.

Chcę Geekaphone w Polsce! Nasi operatorzy powinni moim zdaniem zainteresować się tym tematem. Jeden z nich stworzył już serwis edukujący w zakresie smartfonów czy też uruchomił właśnie program wypożyczeń tego typu urządzeń. Mam nadzieję, że to nie koniec takich akcji oraz że pozostałym graczom na tym rynku zacznie zależeć na sytuacji, gdzie Polacy wiedzieli czym są, do czego służą i jakie parametry mogą mieć smartfony.