Facebook stawia na mobilność - taki główny cel na rok 2012 wyznaczył sobie i serwisowi Mark Zuckerberg. Po wydaniu aplikacji FB Messenger i rozpoczęci...
Garść danych o mobilnym Facebooku - bariera 500 milionów użytkowników pęka
Facebook stawia na mobilność - taki główny cel na rok 2012 wyznaczył sobie i serwisowi Mark Zuckerberg. Po wydaniu aplikacji FB Messenger i rozpoczęciu testów służącego do zarządzania stronami programu Page Manager, serwis społecznościowy osiąga kolejny sukces. Niebawem przekroczona zostanie bariera 500 milionów mobilnych użytkowników. Jak bardzo mobilność staje się istotna dla Facebooka?
W ostatnim czasie Facebook bardzo wiele inwestuje w mobilność - zarówno czasu, jak i pieniędzy. Nic dziwnego - już blisko 500 milionów osób korzysta z serwisu na swoim telefonie lub tablecie. Biorąc pod uwagę, że ogółem aktywnych użytkowników w każdym miesiącu Facebook ma ponad 900 milionów, już 54% posiadaczy kont w serwisie loguje się do niego mobilnie.
Popularność Facebooka na Androidzie i iOS jest niemal idetyczna i wynosi 19% ogółu mobilnych użytkowników serwisu. Co ciekawe, mniej osób korzysta wedle poniższej infografiki z Facebooka na iPadzie (5%) niż na komórkach marki Blackberry (8%).
Facebook w ostatnim czasie przejął kilka innych, mniejszych firm związanych z mobilnością - Instagram, Glancee i Gowalla. Szczególnie pierwsza inwestycja była ważna dla serwisu, bowiem publikowanie zdjęć to bardzo istotna czynność wykonywana przez użytkowników.
Gdzie mobilny Facebook jest najpopularniejszy? Oczywiście w Stanach Zjednoczonych - tam używa go ok. 100 milionów ludzi. O wiele mniejszymi liczbami mogą poszczycić się inne kraje: Meksyk ma 15 milionów, Kanada ponad 10, a Niemcy 12 milionów użytkowników mobilnego FB. Z kolei Indonezja zaskakuje aż 28 milionami mobilnych użytkowników Facebooka.
Jak widać, zapowiedź inwestycji w mobilność nie była rzucona przez Facebooka na wiatr. Co Mark Zuckerberg i spółka jeszcze osiągną na tym polu? Komentarze do Waszej dyspozycji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu