Artykuł sponsorowany

Galaxy S22 - fotografia w nocy na nowym poziomie

Krzysztof Rojek
Galaxy S22 - fotografia w nocy na nowym poziomie
Reklama

Nocne zdjęcia to nie przelewki. Duża część smartfonów, nawet z wyższej półki cenowej, potrafi sobie w tym temacie zwyczajnie nie radzić. Samsung przez lata był synonimem udanych zdjęć w każdych warunkach. Tym razem, w przypadku serii Galaxy S22, firma skupiła się szczególnie na fotografii nocnej.

Przez lata aparaty w smartfonach ewoluowały. Matyce rosły, oprogramowanie odpowiedzialne za to, by przetwarzać obraz stawało się coraz bardziej zaawansowane, a w końcu – zaczęło przybywać samych aparatów, dzięki czemu procesory miały coraz więcej informacji, dzięki którym fotografie stawały się jeszcze bardziej szczegółowe, a użytkownicy smartfonów wiedzieli, że mogą polegać na swoich smartfonach w każdych warunkach, niezależnie od tego, czy ich celem jest zrobienie zdjęcia macro, portretowego, panoramy czy dużego zbliżenia. I to wszystko się udaje, co widać nie tylko po konkursach mobilnej fotografii, ale także po zdjęciach, z którymi spotykamy się na co dzień, czy to w social mediach, czy po prostu, przeglądając internet.

Reklama

Smartfony robią się po prostu coraz bardziej zaawansowane w kwestii fotografii. Wciąż jest jednak obszar, w którym wyniki nawet najdroższych urządzeń mogą być... mieszane. Chodzi oczywiście o zdjęcia w nocy, które od lat są papierkiem lakmusowym jakości wszystkich foto-smartfonów. W przypadku serii Galaxy S22  sztandarową funkcjonalnością, na jaką firma zdecydowała się postawić,  jest właśnie nocna fotografia. I rzeczywiście smartfony z nowej serii S22 mają w tej kwestii naprawdę wiele do zaoferowania.

Seria Galaxy S22 to maszyny do zdjęć w nocy

Fotografia nocna jest dla serii Samsung Galaxy S22 tak istotna, że firma stworzyła dla niej specjalny termin - nightografia. I faktycznie, mamy tu rzeczy, które zmieniły się względem poprzednika, a które pozwolą na jeszcze lepsze zdjęcia w nocy. Jakie? Cóż, jeżeli miałbym je wymienić, to pierwsze, co z pewnością pomoże uchwycić jeszcze więcej światła w nocy są większe piksele. O ile większe? W serii Galaxy S21 piksele miały przekątną 1,8 mikrometra, natomiast w przypadku Galaxy S22 i S22+ mają one 2, a w Galaxy S22 Ultra aż 2,4 mikrometra. Większa powierzchnia światłoczuła oznacza, że fotografie mogą być jaśniejsze i bardziej szczegółowe bez ryzyka wprowadzenia do nich szumów i zniekształceń związanych z postprodukcją. Tak duży pojedynczy piksel udało się osiągnąć poprzez technologię nona binning, czyli łączenia aż 9 pikseli w jeden (w przypadku Galaxy S22 Ultra). Oczywiście sama technika nie jest na rynku zupełnie nieznana, ale nie ma drugiej firmy, której urządzenia potrafiłyby połączyć aż 9 pikseli. Takie rezultaty jest w stanie osiągnąć póki co tylko Samsung.

Drugą, równie istotną kwestią jest nowy procesor, w który wyposażono serię Galaxy S22, czyli Exynos 2200. Jest on istotny, ponieważ przy jego projektowaniu inżynierowie firmy postawili bardzo mocno na kwestie związane z grafiką i uczeniem maszynowym. W związku z tym wydajność SoC przy robieniu zdjęć wzrosła aż o 40 proc. jeżeli chodzi o moduł grafiki, natomiast o ponad 100 proc. w przypadku modułu NPL, odpowiedzialnego za sztuczną inteligencję. Ta druga wartość jest szczególnie ważna, ponieważ w przypadku zdjęć w nocy, każdy ze smartfonów z serii S22 robi nie jedno, nie dwa, a ponad 20 zdjęć. Dlaczego? Dzięki temu moduł odpowiedzialny za sztuczną inteligencję jest w stanie sprawdzić, jak będzie wyglądała dana fotografia w różnych warunkach oświetleniowych. Dla przykładu – lepiej oświetlone części kadru nie potrzebują podbijania ISO bądź dłuższego naświetlania, a miejsca, w których nic nie widać – i owszem. Algorytm wykonuje więc 20 zdjęć, a następnie łączy je w jedno, wydobywając z każdego tyle informacji, ile jest możliwe. Dzięki temu użytkownik otrzymuje najlepszą możliwą wersję danej fotografii.

Oczywiście, taka funkcja nie byłaby możliwa bez kilku elementów, które pozycjonują smartfony Samsung w czołówce foto-smartfonów. Przede wszystkim, główną siłą są tu autorskie aparaty Samsung. W Galaxy S22 i S22+mamy do czynienia z  modułem 50 Mpix, wspartym świetną optyczną stabilizacją obrazu (będącą tak naprawdę kluczem udanych zdjęć nocnych) oraz Autofocusem Dual Pixel. W modelu Galaxy S22 Ultra jest to natomiast osławiony moduł 108 Mpix, wzbogacony nie tylko o AF Dual Pixel ale też laserowy autofocus.  W tej serii Samsung dodał jednak jeszcze jeden element, który jeszcze mocniej różnicuje jego smartfony od konkurencji. Wszystkie modele Galaxy S22 mają na swoim głównym aparacie szklany front, który wykonany jest ze szkła Gorilla Glass DX. Został on zaprojektowany w taki sposób, by minimalizować bądź też kompletnie neutralizować refleksy światła, co przekłada się na znacznie czystszy i pozbawiony zakłóceń obraz.

Jakie możliwości otwiera to przed użytkownikami? Przede wszystkim, jest to znaczny postęp jeżeli chodzi o wydobywanie z nocnych scenerii nie tylko głęboko ukrytych szczegółów, ale też (a może przede wszystkim) kolorów. Samsung pozwala wymagać od nocnych zdjęć nie tylko tego, by pokazywały to, co jest fotografowane, ale też wiernej reprodukcji nawet subtelnych detali, nasycenia barw, ostrości, szczegółowości i braku niepotrzebnych szumów. W serii Galaxy S22 Samsung zdecydowanie pokazał, jak duży potencjał drzemie w oprogramowaniu i jak daleko zaszliśmy, jeżeli chodzi o umożliwienie każdemu – nawet bez specjalnych umiejętności dotyczących kwestii związanych z ekspozycją czy doświetlaniem kadru – zrobienia ładnie wyglądających zdjęć w każdych warunkach.

-

Materiał powstał we współpracy z firmą Samsung

Reklama

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama