VOD

Futbolowa podróż przez Nowy Świat. Ten serial otwiera oczy i poszerza horyzonty

Patryk Koncewicz
Futbolowa podróż przez Nowy Świat. Ten serial otwiera oczy i poszerza horyzonty
Reklama

Jeśli jako kibic śmiejesz się z amerykańskiej piłki nożnej, to obejrzyj ten dokument – nowy serial Apple pozwoli Ci spojrzeć na MLS inaczej.

MLS nie może równać się poziomem z europejskimi ligami piłkarskimi i chyba zawsze będzie już borykać się z łatką ligi emerytów, ale nie oznacza to, że piłkarzom i trenerom można odmawiać ducha walki. Progres, jaki w USA osiągnięto pod względem popularyzacji piłki nożnej, jest imponujący i to między innymi te aspekty pokazuje nowy serial, który właśnie dziś zadebiutował na Apple TV+. Warto rzucić okiem, by o futbolu zza oceanu dowiedzieć się więcej.

Reklama

W cieniu piłkarskiej Europy

Onside: Major League Soccer to 8-odcinkowy serial, poświęcony najwyższej klasie rozgrywkowej piłki nożnej w USA. Apple zainwestowało niemałe pieniądze po pierwsze w nabycie praw do transmisji spotkań, a po drugie w marketing, który już przynosi pożądane rezultaty. Liga się rozwija, sprowadza europejskich piłkarzy i buduje społeczność zaangażowanych fanów, choć jeszcze do niedawna nikt na MLS nie patrzył poważnie.

Źródło: Apple

Serial ma prostą strukturę – każdy z odcinków jest podróżą przez poszczególne miasta USA i próbą ukazania sytuacji klubów od zaplecza. Poznajemy trenerów, członków zarządu i przede wszystkim największe gwiazdy wybranych klubów, które opowiadają o swojej przygodzie z MLS. Amerykańska liga nabrała jakości po historycznym przejściu Messiego do Interu Miami, które przyciągnęło uwagę kibiców z całego świata. Jednak wbrew pozorom Onside: Major League Soccer nie skupia się tylko na argentyńskiej legendzie – wręcz przeciwnie. Dużo uwagi poświecono takim piłkarzom jak Riqui Puig (była gwiazda Barcelony, której Xavi zamknął drogę do pierwszego składu), czy Cavan Sullivan, mierzący się z ogromną presją 14-latek, będący najmłodszym zawodowcem w lidze.

Przyznam, że niesłusznie oceniłem serial „po okładce”. Wydawało mi się, że Onside: Major League Soccer będzie różową laurką, pełną wychwalania MLS pod niebiosa, ale się myliłem. Twórcom serialu zdarza się przesadzać z optymizmem – w końcu to amerykańska produkcja – ale z odcinków bije pewna doza pokory. Zarówno piłkarze jak i władze klubowe zdają sobie sprawę, że MLS wciąż raczkuje, że wciąż wymaga wiele wysiłków i pracy, że nie może liczyć na zainteresowanie europejskich zawodników, którzy obecnie znajdują się w swoim primie.

Źródło: Apple

Są też świadomi tego, że kulturę piłki nożnej buduje się w USA niełatwo, bo muszą funkcjonować w cieniu baseballu, koszykówki czy futbolu amerykańskiego. Mimo to ambicji nie można im odmówić – coś w środku każe mi wierzyć w szczere chęci tworzenia piłkarskiej historii na najwyższym poziomie, które deklarują przedstawiciele poszczególnych klubów. Pod względem narracyjnym Onside: Major League Soccer zdaje więc egzamin na ocenę dobrą z plusem.

Po obejrzeniu serialu nabrałem więcej szacunku do MLS

Od dziecka interesuje się futbolem i MLS także nie jest mi obcy – czasem nawet zdarzy mi się obejrzeć jakąś powtórkę szlagierowego meczu – ale nie przypuszczałem, że tamtejsza społeczność jest aż tak zaangażowana w tę dyscyplinę. Nowy serial Apple opowie Wam co nieco o amerykańskich odmianach ultrasów, o klubowych relacjach i pełnych emocji derbach, a także o europejskich imigrantach – takich jak rodzice Matta Miazgi, obrońcy polskiego pochodzenia – którzy pomagali tę piłkarską kulturę tworzyć.

Źródło: Apple

Opowie Wam też o tym, jak piłkarze swoją pracą, pasją i walecznością próbują przełamać stereotypy ligi „amatorów”, „farmerów” i całej masy innych przytyków, którymi raczą ich kibice ze Starego Kontynentu. Absolutnie nie twierdzę, że Onside: Major League Soccer jest jakimś dogłębnie poruszającym wyciskaczem łez – bo nie jest – ale po ośmiu odcinkach sam nabrałem do MLS nieco więcej szacunku i myślę, że to jedno z głównych założeń twórców.

Wszystko to podane w bardzo ładnym opakowaniu wizualnym, z pięknymi kadrami i przyjemną ścieżką dźwiękową. To sprawia, że Onside: Major League Soccer może okazać się interesującym i miłym dla oka dokumentem nawet dla osób, które samym futbolem się nie jarają.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama