Ogromna popularność Fortnite wiąże się niestety z ogromną naiwnością graczy, którzy chcą mieć już ten tytuł na swoim smartfonie. Naprawdę warto uważać.
Fortnite to fenomen, który póki co nie zamierza znikać ze świata gier, a na rynku rozpycha się łokciami. Gra cieszy się ogromną popularnością, zarabia też kosmiczne pieniądze. A jest jedno niedociągnięcie, mianowicie brak wersji na smartfony z systemem Android.
Fortnite na Androida nie istnieje
Na chwilę obecną gra nie jest dostępna na platformie Android i jeśli wierzyć Epic Games, dostaniemy ją latem - czyli już niedługo. A niedługo oznacza, że pewnie pojawiły się już wycieki kodu i można pograć przed premierą. Otóż nie można i nie dajcie się oszukać filmikom na YouTube, których z każdym kolejnym tygodniem jest coraz więcej.
Jak donosi serwis TouchArcade, śledzący na bieżąco to, co dzieje się w świecie mobilnej rozrywki, filmy z serwisu Google odsyłają do plików APK, które...nie są grą. Nic nowego jeśli chodzi o tego typu praktyki, wiele osób chce już jednak mieć Fortnite na swoim smartfonie i pobierają wszystko, co może nim być. Koniec końców albo zostają odsyłani do scamowych aplikacji wyciągających pieniądze, albo na ich urządzeniu ląduje wirus. A nabrać się jest łatwo, szczególnie że oszukane aplikacje mocno przypominają iOS-ową wersję gry - w którymś momencie więc logiczne myślenie przestaje działać i liczy się tylko chęć zagrania na własnym sprzęcie.
Co więc zrobić? Uzbroić się w cierpliwość i czekać na informacje ze sprawdzonych źródeł. Fortnite jest w tej chwili tak dużym tytułem, że gry pojawi się wersja na Androida, wszyscy będą o niej trąbić, a tytuł pojawi się w sklepie Google. Do tego czasu "wstrzymajcie konie" i odpuśćcie sobie pobieranie czegokolwiek w plikach APK.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu