Rozwiązania dostarczane przez FORDATA nie chronią danych jedynie w kontekście użytkowników: istotne są także ataki hakerskie. Dzięki temu, że rozwiązania firmy to aplikacje natywne i nie bazują na bardzo popularnej jeszcze w tym sektorze technologii Flash – ryzyko incydentalnego wycieku jest naprawdę minimalne. Warto także zwrócić uwagę na zabezpieczenia tożsame z tymi znanymi nam z bankowości: komunikacja szyfrowana jest za pomocą protokołu EV SSL 256 bit, wymagane są bezpieczne hasła, istnieje wsparcie dla uwierzytelniania dwuskładnikowego i inne. Co więcej – można ograniczyć pulę adresów IP, które mogą logować się do FORDATA Virtual Data Room.
FORDATA VDR – jak to działa?
Bardzo prosto. Usługodawca uruchamia system w 15 minut od zakupu, a najprostszą wersję VDR można kupić przez stronę internetową FORDATA – decydujemy ile chcemy danych, ile osób ma mieć dostęp i gotowe. Zalogowanie się do FORDATA VDR też jest bardzo proste: wystarczy mieć link do systemu po stronie usługodawcy, login oraz hasło nadane przez administratora (początkowe, potem trzeba zmienić według wytycznych). Po udanym zameldowaniu się w usłudze możemy przeglądać dokumenty w ramach nadanych nam uprawnień. Samo przeglądanie dokumentów, nadawanie uprawnień, zmiana ustawień Data Room, wyświetlanie statystyk użytkowników to czynności naprawdę przyjemne: interfejs FORDATA Virtual Data Room wcale nie straszy i jest nastawiony głównie na efektywność. Tutaj przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo. Wodotryski, przepiękne animacje zostawmy bardziej mainstreamowym rozwiązaniom: FORDATA VDR nastawione jest na pełen profesjonalizm i to czuć.
Nie oznacza to jednak, że wygoda została pominięta w tworzeniu tego systemu. Obecne są takie „smaczki” jak drag’n’drop, możliwe jest wykonywanie operacji masowych (np. blokada uprawnień czasowych dla całych grup), istnieją zaawansowane opcje wyszukiwania dokumentów, a uprawnienia można nadawać już na etapie ładowania plików do usługi.
Tego typu cechy produktu FORDATA Virtual Data Room czynią go wręcz obowiązkowym w procesach Due Diligence, kiedy to firma udostępnia własne dokumenty inwestorowi, a ten prowadzi szczegółowe analizy zmierzające do oceny, czy akwizycja lub inwestycja są zasadne i czy rzeczywiście można je przeprowadzić. VDR rozwiązuje problem tradycyjnego Data Roomu, który nie charakteryzuje się tak wysokim poziomem zabezpieczeń, wygodą oraz możliwością zaawansowanego zarządzania.
Przedsiębiorstwa, w których zachodzi potrzeba przekazania danych firmy na zewnątrz lub pracujące nad projektami o najwyższym poziomie poufności powinny przemyśleć swoje dotychczasowe działania w kontekście wrażliwych dla siebie danych. Dbanie o wysoki poziom bezpieczeństwa w trakcie newralgicznych momentów w życiu firmy to oszczędność pieniędzy i czasu: jeżeli dane przedsiębiorstwa trafią w niepowołane ręce, mogą doprowadzić do strat i w majątku firmy, i w czasie, który będzie potrzebny do “ugaszenia pożaru”. Zapobieganie temu zawczasu to zdecydowanie dobra praktyka i FORDATA Virtual Data Room to świetne rozwiązanie, które pozwala na ominięcie takich problemów.
Artykuł powstał we współpracy z FORDATA