Odbywający się od 70 lat Festiwal Filmowy w Cannes ma długotrwałego partnera - firmę HP. Od 14 lat zaplecze techniczne należy właśnie do HP - banery, plakaty, wejściówki, bilety, monitory, komputery - i dlatego miałem okazję zobaczyć to wszystko od środka, a także wybrać się na seans poprzedzony spacerem po czerwonym dywanie. Tak, tym czerwonym dywanie.
Dla przybyłych z całego świata dziennikarzy HP przygotowało trwającą nieco ponad godzinę konferencję. Na scenie wystąpili kolejno Nick Lazaridis - szef EMEA w HP, Ron Coughlin - szef dział Personal Systems Business oraz Enrique Lores - szef działu druku. Konferencję uzupełniła Kate Swanborg z DreamWorks Animoation, gdzie pełni rolę head of technology communications and strategic alliances . Do jej wystąpienia i wieloletniej współpracy HP z DreamWorks na wielu płaszczyznach jeszcze wrócimy w następnych materiałach.
Jak pamiętamy, przed dwoma laty firma Hewlett Packard została podzielona na dwa oddziały. Od tamtego momentu rozpoczęto budowanie fundamentów pod przyszłe działania, a dziś, w ponad 24 miesiące później, nadchodzi chwila na to, by “przyspieszyć”. Festiwal Filmowy w Cannes to ciekawe miejsce na takie podsumowania, ale nie jest to wybór przypadkowy. Jak wspomniałem, HP nieprzerwanie od 14 lat wspiera Festiwal, a w roli partnera dla przemysłu filmowego HP występuje już od 1939 roku, gdyż rok wcześniej HP zbudowało pierwszy oscylator, którego 8 sztuk zamówiło Disney podczas produkcji filmu Fantazja.
Oczywiście dziś wygląda to zgoła inaczej. Kluczową rolę odgrywa najnowsza technologia i jak chwali się HP blisko 15% nowych urządzeń, gadżetów jest projektowana właśnie na sprzęcie HP: stacjach roboczych, laptopach, hybrydach. Te ostatnie znaczą coraz więcej - dotykowe, precyzyjne ekrany we współpracy z rysikami otwierają nowe możliwości przed twórcami i artystami, chociażby takimi jak POSE (Jordna Nickel). Efekty specjalne do takich filmów jak Deadpool, Prometeusz, Godzilla, Star Trek, Gwiezdne Wojny czy Marsjanin powstawały właśnie na komputerach HP. Wieża Freedom Tower w Nowym Jorku, która zajęła miejsce bliźniaczych wież WTC, została zaprojektowana na sprzęcie HP. Nasa także sięga po sprzęt HP, który wysyłany jest na orbitę ziemską, gdzie służy astronautom czuwając nad ich zdrowiem i życiem. Z tego wszystkiego i wielu innych rzeczy HP jest niezwykle dumne i to było wyraźnie widać podczas każdego wystąpienia.
Teraz HP staje przed wieloma najważniejszymi zadaniami w historii firmy. W jaki sposób dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości. Rzeczywistości, w której wiele maili kończy się dopiskiem “nie drukuj tej wiadomości”, a posiadanie drukarki nie jest wcale tak naturalne i oczywiste jak niegdyś. Wystarczy jednak rozejrzeć się dookoła, jak daleko jesteśmy od zupełnej rezygnacji z drukowania - etykiety na butelkach, banery reklamowe, paragony, przeróżne potwierdzenia nie znikną z dnia na dzień. Cyfrowa rewolucja zaszła bardzo daleko, ale są punkty, których jeszcze przez dłuższy czas nie dotknie.
HP doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego na rynku pojawiają się takie urządzenia jak HP Sprout oraz HP Sprocket. Pierwsze z nich to komputer wyposażony w specjalne kamery umożliwiające skanowanie przedmiotów, nad którymi później będziemy pracować za pomocą grafiki 3D. Stosunkowo niedawno, w Oukland, utworzone zostało tak zwane HP Sprout Lab - pomieszczenie wyposażone w niezbędny do wykonywania opisywanych przed chwilą zadań sprzęt: komputery z kamerami oraz drukarki 3D. To prowadzi nas także do kategorii Blended Reality, jak nazywa ją HP, gdzie świat cyfrowy (VR) przenika się z fizycznym przedmiotami. HP Sprocket to nieco odmienny gadżet, ale równie dobrze ukazujący chęć bycia na bieżąco. Prawdziwa mobilna drukarka to taka, która zmieści się w drugiej kieszeni spodni lub przegródce torby czy plecaka. Druga z cech to współpraca bezprzewodowa, gdyż mało kto ma dzisiaj ochotę pamiętać o kablach i z nich korzystać. HP Sprocket spełnia obydwa warunki pozwalając użytkownikom na błyskawiczne przeistoczenie cyfrowych danych w namacalne wspomnienia.
W świetle ostatnich zdarzeń HP nie mogło nie poruszyć tematu bezpieczeństwa. Coraz częściej drukarki są połączone z komputerami za pomocą sieci Wi-Fi, co przekłada się na komfort użytkowania, lecz zwiększa podatność na ataki. Według danych prezentowanych przez HP aż 65% naruszeń bezpieczeństwa wynika z błędu użytkownika - ot choćby braku zablokowania dostępu do komputera przed odejściem od stanowiska. Średni koszt naruszenia bezpieczeństwa systemu? Aż 7,7 miliona dolarów. Zagrożenie czyha nie tylko na korporacje, ale także i na nas: zwykłych użytkowników. 64% pracowników na szczeblu menedżerskim zgłasza prawdopodobieństwo naruszenia bezpieczeństwa lub infekcji przy użyciu oprogramowania malware. W 60% przypadków doszło do włamania. Właśnie dlatego HP kontynuuje swoją serię klipów pt. The Wolf ukazującą jak łatwo jest dziś o koszmarne w konsekwencjach błędy i niedociągnięcia, które możemy popełniać każdego dnia.
HP nie mogło nie skorzystać z takiej okazji i fenomenalnych okoliczności, by nie zaprezentować zgromadzonym mediom nowych produktów. Wśród nich znalazły się opisywany już przeze mnie konkurent dla Surface Pro, czyliHP Spectre X2, a także trzy modele laptopów Envy - 13, 15 i 17-calowe. Oferujący przekątną równą 15,6 cala ekran IPS w Envy x360 posiada certyfikat Windows Ink i opcjonalnie oferuje rozdzielczość UHD, a w zestawie z komputerem otrzymujemy rysik N-tig. Jednoelementowa obudowa wykonana z aluminium i niezwykle smukła ramka wokół ekranu sprawiają, że komputer prezentuje się naprawdę nieźle. Sprzedawany będzie od czerwca tego roku w cenie od 899 euro (procesory Intela) i od 749 z układami AMD. Co ciekawe, zależnie od obecnego wewnątrz procesora zmianie ulega kolor obudowy maszyny - Intelowi przypisano “kolor naturalnego srebra”, zaś dla AMD wybrano “ciemnopopieliste srebro”.
Na Festiwalu Filmowym w Cannes najwięksi światowi filmowcy i artyści swoimi dziełami
opowiadają wyjątkowe historie. Także nasze produkty zostały zaprojektowane tak, aby
inspirować i wyzwalać w użytkownikach pokłady kreatywności. Zaprezentowane dziś linie komputerów Spectre i ENVY nie tylko pobudzają wyobraźnię, ale pomagają twórcom na całym świecie w poszukiwaniu nowych środków wyrazu.
Ron Coughlin, szef działu Perosnal System, HP Inc.
Pozostałe 2 modele - Envy 13 i Envy 17 - mają być ciekawą propozycją w kategoriach mobilnych (“trzynastka”) oraz alternatywą dla komputerów biurkowych (“siedemnastka”). Metalowa obudowa, podnoszący przy otiweraniu całą konstrukcję zawias, opcjonalny ekran UHD, cztery głośniki, HP Secure Pad z czytnikiem linii papilarnych oraz obsługą Windows Hello, do wyboru procesory i3, i5 lub i7 Intela, a także układem graficznym Nvidia - oto HP Envy 13 oraz HP Envy 17.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
![HP Omen 17 - potężna mobilna bestia z GeForce GTX 1070 [wideo]](https://static.antyweb.pl/img/w_294,h_166/wp-content/uploads/2016/12/hpomen-obrazek.jpg)
