Felietony

Fatalna sprzedaż PlayBooka - RIM zmniejsza prognozy sprzedaży

Paweł Grzegorz Iwaniuk
Fatalna sprzedaż PlayBooka - RIM zmniejsza prognozy sprzedaży
Reklama

Przyznaję, że tuż po oficjalnej prezentacji PlayBooka byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tabletu RIM. Blogerzy i dziennikarze technologiczni podnie...

Przyznaję, że tuż po oficjalnej prezentacji PlayBooka byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tabletu RIM. Blogerzy i dziennikarze technologiczni podniecali się obecnością systemu operacyjnego QNX na pokładzie wspomnianego urządzenia. Miał on zapewnić PlayBookowi prawdziwą wielozadaniowość oraz wiele zaawansowanych funkcji. Nieco później dowiedzieliśmy się, że tablet będzie mógł uruchamiać aplikacje dla Androida dzięki obecnie opracowywanemu rozwiązaniu. W związku z tymi oraz innymi zapowiedziami, wielu osobom udzielił się pewien entuzjazm, który jak się dzisiaj okazuje, nie przełożył się na sprzedaż tabletu.
Reklama

Według pojawiających się w sieci informacji, RIM w planach sprzedaży na drugi kwartał założył, że 2,4-2,5 mln PlayBooków znajdzie swoich nabywców w tym okresie. Serwis DigiTimes podał jednak informację, że od kwietniowej premiery, RIM sprzedał tylko 0,5 mln tabletów, a prognozy obniżono do 800-900 tys sprzedanych urządzeń.

Oczywiście, pamiętać musimy, że dane dotyczące sprzedaży zawsze spływają z pewnym opóźnieniem oraz często obarczone są kilku procentowym błędem. W przypadku PlayBooka chyba nie należy spodziewać się, że wspomniane liczby nagle mocno skoczą w górę.

Problemem PlayBooka jest jego nadmierne powiązanie z telefonami BlackBerry. Stworzony przez RIM tablet część funkcji (w tym klienta e-mail) udostępnia tylko w trakcie połączenia ze smartphone'ami tej samej firmy. Taka strategia powoduje, że PlayBook nie jest całkowicie samodzielnym urządzeniem, a to z kolei odbija się w sprzedaży.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama