Polska

Co ja znowu czytam? Od lipca fakturę VAT dostaniemy tylko na podstawie paragonu z NIP-em

Grzegorz Ułan
Co ja znowu czytam? Od lipca fakturę VAT dostaniemy tylko na podstawie paragonu z NIP-em
51

Pomysłów na uszczelnienie VAT polski rząd ma od liku. Co chwila czytamy o kolejnych, jednym z nich jest pomysł wprowadzenia kas online połączonych z Centralnym Repozytorium Kas (CRK). To już jest pewne, proces wymiany starych kas z papierowym zapisem kopii ma się rozpocząć od 1 stycznia 2019. Dziś jednak czytam w Rzeczpospolitej, że już od wakacji ma wejść w życie projekt nowelizacji ustawy o VAT i niektórych innych ustaw.

Nowelizacja zakłada przede wszystkim, że od lipca sprzedawcy nie będą mogli wystawiać faktur przedsiębiorcom na podstawie paragonów bez wydrukowanego NIP-u. Rozumiem zamysł i powód, to częsta praktyka stosowana przede wszystkim na stacjach paliw czy marketach budowlanych, gdzie konsumenci zostawiają swoje paragony, a te zbierane są i później sprzedawane firmom, które wymieniają je później na faktury.

Problem jest jednak taki, że nie mamy takich kas, które umożliwiają wydruk paragonów z NIP-em nabywcy. Szacuje się, że takich kas jest zaledwie 330 tysięcy, co stanowi 15% wszystkich kas. Oznacza to więc, że prawie 2 miliony kas zwyczajnie nie posiada takiej funkcji.

Zaczyna mi to wyglądać na przymuszanie sprzedawców do przyspieszenia wymiany kas, na kasy online, połączenie tych dwóch projektów rzeczywiście mogłoby uszczelnić VAT na dużą skalę i z odczuwalnymi korzyściami, ale nie można tak zaczynać wszystkiego od końca. Dla przypomnienia tak będzie funkcjonował system kas online:

Kasy online będą przesyłały informacje o każdej transakcji zaewidencjonowanej na kasie rejestrującej, ze szczegółami pozwalającymi na ustalenie wysokości sprzedaży i kwot podatku należnego, stawki VAT, rodzaju towaru/usługi, a także godziny dokonania transakcji. Przesyłane informacje będą w pełni zanonimizowane, jeżeli chodzi o dane nabywcy. Dane z kas rejestrujących będą stanowiły w praktyce elektroniczny obraz paragonów, na których nie podaje się żadnych informacji dotyczących konsumenta. Szef KAS będzie zatem gromadził dane o sprzedaży dokonywanej przy użyciu kas online przez danego podatnika, natomiast nie będzie miał żadnych informacji na temat konsumentów, nabywających dane towary lub usługi.

Ministerstwo Finansów przekonuje, że z kolei nowe przepisy odnośnie VAT nie nakładają obowiązku wymiany kas, ale to w teorii, w praktyce może się okazać, że klienci będą korzystać ze sklepów, gdzie będą mogli otrzymać od razu taką fakturę, tym samym przymuszając niejako sprzedawców do takiej wymiany. Zwłaszcza, że sami sprzedawcy również mają być karani, jeśli wystawią fakturę bez NIP-u nabywcy.

Andrzej Nikończyk, szef rady podatkowej Konfederacji Lewiatan:

Projekt budzi ogromne obawy. Jeśli późniejsza kontrola wykaże, że faktura została wystawiona na podstawie paragonu bez NIP nabywcy, karę zapłaci i sprzedawca, i nabywca. Wyniesie ona 100 proc. wartości VAT wykazanego na fakturze.

Miejmy nadzieję, że jednak ktoś w tym rządzie się opamięta i projekt nowelizacji nie wejdzie w życie od wakacji, zwłaszcza, że to już za kilka tygodni, a jak czytamy w Rzeczpospolitej cały czas jest dopiero na etapie uzgodnień, zanim trafi pod obrady rządu.

Pamiętajmy też, że od lipca wchodzi w życie inny pomysł rządu na walkę z „karuzelami VATowskimi”, według którego fiskus nabędzie prawa do blokady konta przedsiębiorcy, na których ma dochodzić do transakcji niezgodnych z prawem na 72 godziny. Blokada taka będzie niezaskarżalna.

Źródło: Rzeczpospolita.

Photo: Voyagerix/Depositphotos
Photo: chrupka/Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu