HBO Films nareszcie pokazało na zwiastunie mający premierę w tym roku film "Fahrenheit 451". Ogłupianie społeczeństwa, likwidacja historii i książek oraz walka o człowieczeństwo. Zobaczcie zapowiedź ekranizację książki "451 stopni Fahnreheita" z Michalem B. Jordaenem i Michaelem Shannonem.
Napisana przez Raya Bradbury'ego książka była wydana w 1953 roku. Już wtedy wzbudziła niemałe emocje, ale dziś prowokuje z jeszcze innych powodów - obecnie pełni rolę inicjatora do dyskusji na temat przyszłości cywilizacji, podczas gdy w latach '50 mogła być jednym z głosów przeciwko totalitaryzmowi. To, jak bardzo aktualna jest w tej chwili, dobrze ukazuje także klip od HBO.
Oglądamy w nim postać Montaga (Michael B. Jordan) - młodego strażaka, który po zapoznaniu się z historią zamierza porzucić dotychczasowe zajęcie. Strażacy z książki Raya Bradbury'ego nie pełnią gaszą jednak pożarów, tylko je wzniecają - tytułowe 451 stopni Fahrenheita to temperatura, w której zapala się papier. Misją strażaków jest spalenie wszystkich książek, by z powierzchni ziemi zniknęły jakiekolwiek źródła informacji na temat przeszłości. Społeczeństwo szuka rozrywki tylko w telewizji, programach rozrywkowych i pop kulturalnej papce, którą jest bezustannie karmione. Na zmianę decyzji Montaga nie przystanie jego mentor, kapitan Beatty zagrany przez Michaela Shannona, co doprowadzi do konfrontacji obydwu bohaterów. Sporą rolę odegrają także informatorka Montaga, czyli Clarisse (Sofia Boutella) oraz dziennikarka z tabloida o imieniu Raven (Lilly Singh).
Na początku stycznia HBO zaprezentowało tylko krótki teaser trailer, ale teraz mamy szansę zobaczyć w pełnej krasie nie tylko główne postacie ale i futurystyczne miasto, gdzie dzieje się akcja filmu. Premierę zaplanowano na maj.
Przypomnę, że jest to już drugi film o tym tytule. Wcześniej, w 1966 roku, nakręcono pierwszą ekranizację książki z Oskarem Wernerem w roli głównej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
