Nie tak dawno temu, kiedy jeszcze miałem iPhone'a bardzo chwaliłem sobie komunikatory FaceTime oraz iMessage. Proste, przyjazne i robiące dokładnie to, czego oczekuje od nich użytkowników. W tej pierwszej usłudze brakowało mi tylko jednego - grupowych rozmów. Te mają szanse się pojawić, ale jeszcze nie teraz. Mimo zapowiedzi, użytkownicy telefonów Apple będą musieli chwilę poczekać.
Według poprzednich informacji, Apple miało wprowadzić grupowe rozmowy FaceTime już w pierwszej odsłonie iOS 12, jednak ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu - przyczyny natomiast są nieznane. Nieco późniejszą jesienią funkcja i tak pojawi się w tych urządzeniach, jednak jest to nieco odleglejszy termin niż deklarowano poprzednio.
Grupowe rozmowy FaceTime zostały szeroko opisane fanom Apple w trakcie WWDC. Wtedy jeszcze obowiązywał termin związany z premierą systemu iOS 12. Plany jednak się zmieniły i deweloperzy otrzymali informację, wedle której wprowadzenie funkcji miałoby zostać celowo opóźnione.
FaceTime goni Hangouts oraz Skype
FaceTime to bardzo udana funkcja stanowiąca niezwykle cenną wartość dodaną do ekosystemu Apple. Nowa odsłona usługi będzie w stanie obsłużyć do 32 uczestników jednocześnie. Tym samym, FaceTime zbliży się do swoich mniej rozwiniętych pod innymi względami konkurentów (Hangouts oraz Skype) pod kątem możliwości obsługi rozszerzonych połączeń.
Czy będzie trzeba długo czekać? Opóźnienie ma nie być ogromne - fani rozwiązań Apple mogę spodziewać się co najwyżej miesięcznej "obsuwy" w dostarczeniu nowej funkcji w FaceTime. Wszystkie urządzenia uprawnione do pobrania oraz zainstalowania systemu iOS 12 będą mogły skorzystać z rozszerzonych możliwości komunikatora pozwalającego na wykonywanie połączeń audio / video za pośrednictwem danych komórkowych (tylko w ekosystemie Apple). W dalszym ciągu nie wiadomo nic o tym, czy Apple zdecyduje się "otworzyć" FaceTime na inne platformy, ale raczej do tego nie dojdzie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu