Twittera, Facebooka i Youtube (oraz pewnie wiele innych dużych portali i serwisów w internecie) łączy jedna wspólna cecha. Wszyscy są na razie "pod kr...
Wydaje mi się, że z wyżej wymienionej trójki Facebook robi dość znaczne postępy jeśli chodzi kreowanie efektywnych źródeł dochodów. Niedawno Marc Andreesseon - jeden z członków zarządu Facebook (oraz znany inwestor) oznajmił, że według niego Facebook w tym roku przekroczy 500 milionów dolarów przychodu. Według Andresona serwis ten w przeciągu najbliższych 5 lat będzie biznesem przynoszącym miliardy dolarów rocznie (dobry PR czyżby FB szukał kolejnego inwestora?)
Według nieoficjalnych informacji Facebook zarabia około 200 milionów dolarów na wewnętrznych reklamach, 125 milionów na tych kupowanych przez duże marki, 75 milionów na wirtualnych produktach oraz 150 milionów dolarów z umowy reklamowej z Microsoftem.
Z plotek na temat FB można dowiedzieć się też, iż serwis pracuje nad wirtualną walutą (jest w trakcie testów), która ma się stać kolejnym źródłem dochodów.
Walka Facebooka o znalezienie źródła dochodów jest tym bardziej interesująca, że unika on standardowych form reklamowych i poszukuje własnego rozwiązania, mniej inwazyjnego dla użytkowników i jednocześnie wykorzystującego potencjał serwisu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu