Nowe wieści - Facebook planuje wprowadzenie hashtagów, które są znakiem rozpoznawalnym innego serwisu społecznościowego - Twittera. Co oznaczy to w praktyce dla użytkowników oraz konkurencji? Dla nas więcej wygody i łatwiejszy dostęp do interesujących tematów, dla Facebooka z kolei łatwiejszą monety...
Nowe wieści - Facebook planuje wprowadzenie hashtagów, które są znakiem rozpoznawalnym innego serwisu społecznościowego - Twittera. Co oznaczy to w praktyce dla użytkowników oraz konkurencji? Dla nas więcej wygody i łatwiejszy dostęp do interesujących tematów, dla Facebooka z kolei łatwiejszą monetyzację Search Graph.
Hashtagi to cecha charakterystyczna serwisu Twitter, pozwalająca na szybkie grupowanie toczących się dyskusji wokół wybranych tematów. Przez lata podobne rozwiązanie nie pojawiło się na Facebooku w przypadku postów, choć tagować można było już znajomych na fotografiach czy odwiedzane miejsca. Sytuacja może niebawem się zmienić, Facebook planuje bowiem ponoć wprowadzenie wykorzystania hashtagów na swojej witrynie. Wszystko w celu podczepiania publikowanych przez użytkowników wpisów pod konkretne tematy, co pozwoli na lepsze wykorzystanie Search Graph oraz stworzenie lepszej oferty dla reklamodawców.
Wraz z pomysłem wprowadzenia hashtagów na Facebooka pojawia się kilka pytań i wątpliwości. Przede wszystkim konta na Facebooku mają różny poziom prywatności - niektórzy użytkownicy ukrywają swoje wpisy przed nieznajomymi, inni z kolei mają profile otwarte dla publiczności. Tym samym dostęp do wszystkich postów w serwisie, tak jak ma to miejsce w przypadku Twittera, jest po prostu niemożliwy. Dodatkowo sporo zależy od sposobu implementacji hashtagów - czy będą one automatycznie dodawane do starych wpisów, czy to my publikując wpis będziemy decydować które słowo ma określać jego tematykę? A kiedy hashtagi trafią na Facebooka? Niestety serwis oficjalnie nie komentuje tego tematu, pozostaje nam zatem jedynie cierpliwie czekać.
Czy Twitter powinien bać się hashtagów na Facebooku? Moim zdaniem nie, bowiem nadal będą to dwa różniące się od siebie serwisy, służące do innych celów. Twitter nadal będzie lepszy do wyrażania krótkich, aktualnych myśli, a Facebook do dzielenia się zdjęciami czy tworzenia wirtualnego pamiętnika. Z pewnością hashtagi na FB znacznie ułatwią poszukiwanie na nim informacji.
Co ciekawe, Facebook w ostatnim czasie planuje mocno zawłaszczyć rynek nie tylko poprzez plan wdrożenia hashtagów. Wśród użytkowników mobilnego systemu Android usiłuje również omijać oficjalny sklep Google Play w momencie aktualizacji swojej aplikacji. Wszystko dzięki automatycznej notyfikacji o nowej wersji programu, która kieruje bezpośrednio do pobierania, bez konieczności wchodzenia do sklepu z aplikacjami.
Źródło: Techcrunch, The Verge
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
