Facebook zaliczył dużą awarię. Miliony osób zostały odcięte od największej sieci społecznościowej.
Osoby, które chciały dziś wieczorem sprawdzić, co słychać u ich znajomych, bardzo się zawiodły. Wychodzi bowiem na to, że Facebook właśnie zanotował poważną awarię. Serwis nie odpowiada kiedy wchodzi się przez aplikację, a w przypadku strony internetowej, internautów wita komunikat o błędzie.
Informację o awarii potwierdzają zgłoszenia na Downdetector, które o godzinie 23:30 wręcz wystrzeliły.
Przyczyny awarii są póki co nieznane. Możliwe że przyczyną awarii są jakieś prace serwisowe, bądź też uszkodzenie samych serwerów, tak jak miało to miejsce niedawno w przypadku OVH. Jeżeli tylko uda się ustalić, co jest przyczyną awarii i jak długo będzie ona trwała - zaktualizujemy wpis. Trzeba też nadmienić, że nie jest to pierwsza duża awaria Facebooka w ostatnim czasie - w poprzednich miesiącach często zdarzało się, że internauci nie mogli komunikować się chociażby przez messengera. To może wskazywać na problem z uszkodzeniem któregoś z serwerów. Doniesienia pokazują jednak, że problemy mają internauci z całego świata.
Aktualizacja 23:45
Liczba zgłoszeń rośnie lawinowo. W ciągu 15 min. z 3 tysięcy zrobiło się ich ponad 25 tys. Pokazuje to, że skala problemu jest naprawdę rozległa. Wciąż nie ma informacji, co spowodowało awarię. Część internautów zapewne wykryje problem z opóźnieniem, ponieważ komunikator Messenger działa bez zarzutu.
Aktualizacja 23:50
Awaria okazała się krótkotrwała - portal wrócił do pełni sprawności. Przyczyny ogólnoświatowej awarii pozostają nieznane.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu