Wiecie co to jest hipokryzja? To sytuacja, w której walczysz z hejtem, o szacunek do innych, a sam po cichu zatrudniasz do promocji swoich produktów patusów z Youtube. Tak, mówię o Facebook Gaming i jego płatnej współpracy z pato-youtuberami.
Facebook gaming to koncepcja, która miała konkurować z takimi platformami jak Twitch. Projekt ten porażkę wpisaną miał od samego początku, Facebook nie rozumie graczy, nie rozumie tego zjawiska, ale stara się zrobić coś swojego. Niestety platformie nie idzie za dobrze, co widać po liczbie oglądających poszczególne relacje.
Tutaj przykład jaki poziom prezentują nowe gwiazdy Facebook Gaming
https://www.youtube.com/watch?v=TPvNmiDah9E
https://www.youtube.com/watch?v=nucs5JMrinA
Oczywiście Facebook nie ostrzega nas z jakim kontentem możemy się zetknąć na ich Facebook Gaming, nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, komunikatów itp.
Ktoś może powiedzieć, że to samo dzieje się na Twitchu i może to być prawda (choć pamiętam, że Twitch w niektórych przypadkach bardzo szybko reaguje), ale to jest Facebook, obrońca praworządności, poprawności i tolerancji, gdzie za zdjęcie gołej części ciała można dostać bana, tak samo jak za niepoprawne wypowiedzi w postach.
Tymczasem, jak to w życiu bywa, jak każda klasyczna korporacja przy promocji, marketingowcy w dupie mają zasady tak długo, jak im się liczby w excelach zgadzają. Tak samo jest w przypadku Facebooka. Nie uwierzę w to, że podpisując umowę czy proponując współpracę takiemu Nitrozyniakowi, agencja (czy ktokolwiek to robił) nie wiedziała z kim ma doczynienia.
Promowanie też wśród swoich streamerów takich osób jak Rafonix, nawet jeśli to jest bez umowy, to jest też patologia. Facet tak przeginał, że nawet Youtube go zbanował (a przez lata YT był dla patusów bardzo tolerancyjny). Czekam aż Rafonix urządzi popijawę na żywo na Facebooku, to dopiero będą zasięgi.
Na szczęście Facebook Gaming jest tak złym produktem, że żaden popularny patostremer im nie pomoże.
Minister cyfryzacji mówił ostatnio o walce z patrostemerrami - jest ku temu okazja i jest duży gracz, z którym można o tym pogadać, czyli Facebook.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu