Świat

Facebook szkolił AI na 48 mln dokumentów. Była tak zła, że po 2 dniach ją wyłączył

Krzysztof Rojek
Facebook szkolił AI na 48 mln dokumentów. Była tak zła, że po 2 dniach ją wyłączył
6

Nowy bot Facebooka miał pisać prace naukowe i odpowiadać na skomplikowane pytania, a wykłada się na tym, ile to jest 2+1.

Wszystkie największe korporacje w świecie IT dostrzegają potencjał, jaki drzemie w sztucznej inteligencji. Owszem, możemy być ciągle dekady  od stworzenia SI ogólnego przeznaczenia, ale to nie znaczy, że nie możemy korzystać z tego, co już zostało stworzone. I korzystamy - sztuczna inteligencja w jakiejś formie jest przecież w kieszeni każdego z nas, ukryta w naszych smartfonach, czy to pod postacią algorytmów poprawiających jakość zdjęć, czy np. w formie asystentów głosowych, które przecież muszą radzić sobie z każdym możliwym rodzajem pytania. Dlatego też wszyscy najwięksi gracze mocno inwestują w rozwój własnej sztucznej inteligencji, która miałaby wykonywać poszczególne zadania. Robią to zarówno Google, Amazon, Microsoft, jak i chociażby Facebook, którego program miał mieć bardzo konkretną misję.

Galactica okazała się jednak spektakularną klapą

Facebookowi ostatnio praktycznie nic nie wychodzi tak, jakby chciał. Firma traci olbrzymie pieniądze na giełdzie, zwalnia pracowników i musi mierzyć się z bolesną prawdą, że po wpomowaniu kolosalnych pieniędzy doświadczenie VR które obiecywała to na razie nieśmieszny żart. Jednak Metaverse to nie wszystko, czym zajmuje się Facebook. Firma od dłuższego czasu pracowała nad sztuczną inteligencją, którą nazwała Galactica. Program miał za zadanie przeszukiwać wszystkie archiwa naukowe, w celu odpowiedzenia na pytania zadane przez użytkowników. W zamyśle - miało to być rzetelne źródło informacji, a dodatkowo, dzięki umiejętności wyciągania wniosków, dzięki tej sztucznej inteligencji możliwe byłoby (w teorii) odpowiedzenie na pytania, na które do tej pory nie udawało się znaleźć odpowiedzi. W tym celu Facebook wytrenował ją na bazie 48 milionów prac naukowych.

Oczywiście - startowi wersji beta towarzyszyły szumne zapowiedzi, jednak kiedy do programu zyskali dostęp "zwykli" użytkownicy, szybko okazało się, że sztuczna inteligencja z pewnością jest sztuczna, ale raczej nie jest zbyt inteligentna. Galactica miała bowiem problem z odpowiedzią na najbardziej podstawowe pytania, jak to, czy szczepionki powodują autyzm czy to,  czy dwa plus jeden równa się trzy

Problem z Galacticą był tak duży, że już 48 godzin po jej uruchomieniu została ona wyłączona z publicznego użytku, prawdopodobnie dlatego, żeby uniknąć dalszej kompromitacji. Jednocześnie, nietrudno zauważyć, że gdyby taki bot działał w pełnej skali, mógł by być jednym z poważniejszych źródeł fake newsów, pożywek dla teorii spiskowej i w ogóle narzędziem szerzenia dezinformacji. Dlaczego coś, co miało tworzyć prace naukowe i odpowiadać na skomplikowane pytania wyłożyło się na pytaniu ile to jest 2+1? O to trzeba zapytać Facebooka.

Chociaż patrząc na to, co firma osiągnęła ładując 15 miliardów w Metaverse, odnoszę wrażenie, że na naprawienie tego bota może nie wystarczyć pieniędzy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu