Felietony

Energooszczędna, długowieczna i sterowana smartfonem... żarówka

Maciej Sikorski
Energooszczędna, długowieczna i sterowana smartfonem... żarówka
9

Dzisiaj wszystko musi być smart, ale tego chyba nie trzeba już powtarzać – przez ostatnie lata, a zwłaszcza przez ostatnie kwartały, zdążyliśmy przyzwyczaić się do tego stosunkowo świeżego elementu naszej rzeczywistości. Na AW pojawiały się już inteligentne szczoteczki do zębów, sztućce, a nawet e-p...

Dzisiaj wszystko musi być smart, ale tego chyba nie trzeba już powtarzać – przez ostatnie lata, a zwłaszcza przez ostatnie kwartały, zdążyliśmy przyzwyczaić się do tego stosunkowo świeżego elementu naszej rzeczywistości. Na AW pojawiały się już inteligentne szczoteczki do zębów, sztućce, a nawet e-papierosy. Inteligentne oświetlenie też było, ale warto do niego wrócić, ponieważ ze swoją propozycją takiego produktu wyszło ostatnio LG. Warto zainwestować w żarówkę koreańskiego producenta?

Inteligentna żarówka nie jest pomysłem nowym (a przynajmniej bardzo nowym) – takie urządzenie ma w swojej ofercie np. Philips, przypominam sobie również kilka startupów, które pracowały nad podobnymi rozwiązaniami (część chciała zdobyć pieniądze na stworzenie żarówki przy użyciu crowdfundingu). Do tego grona dołącza LG, co nie powinno nikogo dziwić – firma jest przecież jednym z największych graczy na rynku AGD, od paru lat korporacja podkreśla, że chce stworzyć inteligentny dom. Istotnym elementem takiego projektu jest oczywiście oświetlenie, a jego część stanowi inteligentna żarówka: Smart Bulb/Smart Lamp.

Żarówka jest kompatybilna z platformami Android (wersja 4.3 i wyżej) oraz iOS (6.0 i wyżej), ze sprzętem mobilnym łączy się za pomocą Bluetooth i Wi-Fi. Produkt ma być energooszczędny i długowieczny – w zamyśle LG powinien pracować przez 10 lat (przy użytkowaniu żarówki przez pięć godzin dziennie). Ile w tym prawdy? Jeżeli korporacja nie przesadza, to informację będzie można potwierdzić za dziesięć lat. Może się jednak okazać, że trochę nagięto rzeczywistość i zweryfikujemy tę kwestię znacznie szybciej.

Co zyskuje użytkownik opisywanego produktu? Bonusy można podzielić na dwie grupy: te naprawdę przydatne i dodatki, które furory raczej nie zrobią. Do pierwszej grupy zaliczyłbym kwestię bezpieczeństwa – można sterować swoim światłem w domu z odległego miejsca i udawać w ten sposób, że jest się w środku. Zdaję sobie sprawę z tego, że takie rozwiązania są dostępne już dzisiaj, ale jednocześnie znam kilka rodzin, które wyjeżdżając np. na urlop wręczają klucze od mieszkania sąsiadom i proszą o zapalanie światła "na wszelki wypadek". W przypadku żarówki sterowanej z poziomu smartfonu sprawa jest prosta – światłem w domu można się pobawić leżąc na plaży.

Światło można włączyć za pomocą telefonu, ale można je też wyłączyć, gdy okaże się, że domownik zostawił je zapalone w pustym mieszkaniu. Sam niedawno wracałem do mieszkania na czwartym piętrze, po tym, jak zauważyłem, że zostawiłem włączone lampy. Niektórym ludziom może przypaść do gustu opcja regulacji natężenia światła oraz budzenia za pomocą włączającej się lampy – jeśli ktoś nie znosi dźwięku budzika, to nie wykluczam, że lepiej zniesie światło emitowane przez żarówkę. Wspominałem też o niskiej energochłonności i żywotności, ale te atuty trudno dzisiaj zweryfikować.

Producent zapewnił też urządzeniu funkcje stanowiące raczej ciekawostkę niż realne udogodnienie. Przykład stanowi tryb muzyczny, w którym światło może pulsować w rytm muzyki. Raz na imprezie pewnie fajnie pochwalić się czymś takim, ale robienie w domu dyskoteki co wieczór musi być po jakimś czasie męczące. Podobnie odnoszę się do opcji informowania domownika o wiadomości tekstowej, która przyszła na jego smartfon czy o nieodebranym połączeniu. Trudno to sobie wyobrazić w dłuższej perspektywie.

Czas na kluczowy aspekt: cenę. Tanio nie jest – jedna żarówka kosztuje ponad trzydzieści dolarów (w wonach – sprzęt póki co dostępny będzie jedynie w Korei Południowej). Wyposażenie całego domu w takie oświetlenie może uderzyć po kieszeni – zwłaszcza, jeśli ktoś lubi dobrze oświetlone pomieszczenia i nie ogranicza się do kilku żarówek na cały dom. Przyznam, że chętnie przetestowałbym zestaw Smart Bulb (a przynajmniej jedną), bo idea inteligentnego oświetlenia brzmi akurat ciekawie – nawet mimo groźby hakowania takiego produktu.

Źródło informacji oraz grafiki: social.lge.co.kr via androidcentral.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

LGŻarówka