Emotikony, balon z kaczką i pewna butelka

Wczorajszy wieczór przyniósł sporo emocji, w weekend wchodzimy (mam nadzieję) w naprawdę dobrych nastrojach. Nim to jednak nastąpi czeka nas przeprawa przez piątek. A tę najlepiej rozpocząć od kalendarium. Na temat siatkówki nie będzie nic, ale pojawi się np. baran w balonie. Co wydarzyło się 19 września?

Jeden balon, trzy zwierzaki

Nie wiem czemu, ale w pamięć wrył mi się z dzieciństwa kadr z kilkoma zwierzakami unoszonymi do góry przez balon. Może widziałem to w jakiejś książce, może w filmie - tego nie wiem, ale wspomnienie jest. A piszę o tym dzisiaj, ponieważ to właśnie 19 września roku 1783 balon uniósł trzy żywe stworzenia - wydarzenie istotne w historii baloniarstwa: był to pierwszy załogowy lot.

Bracia Montgolfier wraz ze szwajcarskim fizykiem Ami Argandem zbudowali balon na gorące powietrze, na pokładzie którego znalazły się baran, kogut i kaczka. Dzięki temu doświadczeniu próbowano ustalić, jaki wpływ na żywe organizmy będzie miała podróż powietrzna. Po tej próbie rozpoczęto przygotowania do lotu z udziałem ludzi.[źródło]

Ja długo trwały owe przygotowania? Krótko - jeszcze tego samego roku ludzie wzbili się w powietrze z pomocą balonu. Najpierw dość nisko i "na uwięzi", a potem już swobodnie. Człowiek w końcu spełnił marzenie o lataniu.

Czytaj dalej poniżej

Polskę nawiedziło tsunami, potem wystartowała Era Maciej Sikorski

Podejdź no do płota, czyli kilka dekad z dobrą komedią Maciej Sikorski

Znika Idea

Kilka dni temu pisałem o rocznicy wystartowania sieci Era (od kilku lat T-Mobile). Teraz czas na kolejny duży telekom: Orange. Na polskim rynku marka zaistniała w roku 2005 - 9 lat temu nastąpił rebranding sieci Idea, z której usług Polacy korzystali od ponad siedmiu lat. Podobnie jak w przypadku Ery, o funkcjonowaniu Idei przypominają nam jeszcze pojedyncze ślady z przeszłości. W moim przypadku jest to karta SIM, z którą nie zamierzam się rozstawać. Zobaczymy, jak długo będzie można z niej korzystać...

Emotikony mają już swoje lata

Zapewne kojarzycie ten symbol: :-) Jeśli nie kojarzycie, to prawdopodobnie nie macie Internetu. Ani telefonu. I żyjecie w pustelni. To jeden z najpopularniejszych emotikonów. Jednocześnie jeden z najstarszych. Użyto go po raz pierwszy w roku 1982, a dokonał tego profesor Scott Fahlman z Carnegie Mellon University. Nowoczesne formy komunikacji zostały wzbogacone. Albo zubożone - zależy jak się na to spojrzy. Podstawowa paleta emotikonów z kilkoma znaczkami czasem bardzo się przydaje, z niektórych korzystam każdego dnia. Gdy jednak rozwijam zbiór emotikonów przygotowanych np. przez Facebooka... Posłużę się komentarzem pewnej Amerykanki:

Człowiek od butelki. Lejdejskiej

Pieter van Musschenbroek przyszedł na świat pod koniec XVII wieku, umarł 19 września 1761 roku, oba wydarzenia miały miejsce w Lejdzie (nie oznacza to jednak, że spędził całe życie w jednej miejscowości - był profesorem uniwersytetów w kilku innych miastach). Naukowiec zajmował się m.in. zagadnieniem elektryczności i w 1745 roku skonstruował tzw. butelkę lejdejską, czyli:

urządzenie służące do gromadzenia ładunku elektrycznego będące pierwszym kondensatorem. Jest to szklana butelka, której obie powierzchnie – zewnętrzna i wewnętrzna – pokryte są odizolowanymi warstwami metalu. Warstwy te pełnią rolę okładek kondensatora, zaś szkło butelki jest izolatorem. [źródło]

Reklama

Warto dodać, że niezależnie od Pietera van Musschenbroeka nad butelką lejdejską pracował Ewald Jürgen Georg von Kleist. Obaj panowie byli związani z Lejdą, więc nazwa przedmiotu wydaje się sprawiedliwa.