Technologie

Ekrany 18:9 i USB-C wśród istotnych trendów 2017 roku

Mateusz Stach
Ekrany 18:9 i USB-C wśród istotnych trendów 2017 roku
Reklama

Wśród dostawców technologii trwa podliczanie dochodów za mijający rok. Okazuje się, że do rosnących segmentów rynku zaliczyć można smartfony z ekranami o proporcjach 18:9 . Rosła też popularność sprzętu ze złączem USB typu C.

Kto by pomyślał, że od prezentacji LG G6 na początku roku do końca 2017, ekrany 18:9 staną się istotnym elementem rynku smartfonów. Na flagowca LG narzekano za SoC starszy niż u konkurentów, jednak ekran wymieniany był zazwyczaj wśród innych licznych zalet. Szybka przecena sprawiła, że stał się on jednym z bardziej łakomych kąsków wśród smartfonów do 2000.

Reklama

Ekran 18:9 – większa przekątna w niezmienionym rozmiarze

Jednocześnie LG i inni producenci wprowadzali kolejne modele o tych bardzo panoramicznych proporcjach. Cieszyły się one tak dużą popularnością, że według szacunków firmy Sigmaintell do końca 2017 roku ma zostać dostarczonych łącznie 230 milionów sztuk tego typu urządzeń. Duża w tym zasługa smartfonów ze średniej półki cenowej. Co ciekawe, na sprzedaży ekranów 18:9 najbardziej obłowił się Samsung, który ma być odpowiedzialny za łącznie 60% dostaw.

Wszystko wskazuje na to, że trend na rosnące wykorzystanie ekranów 18:9 utrzyma się w 2018 roku. Jest on bowiem silnie powiązany z tym, że nabywcy chcą mieć smartfona z węższymi ramkami i wyświetlaczem zajmującym niemal cały front urządzenia. Szacowany wzrost dostaw takich słuchawek w przyszłym roku ma osiągnąć nawet 40%.

USB-C prawem, a nie przywilejem?

Rok 2017 należał również do złącza USB typu C. Pierwsze wyposażone w niego urządzenia pojawiły się na rynku w 2015 roku. Ale jego szersza implementacja ruszyła z kopyta w drugiej połowie ubiegłego roku. Dlatego bogata oferta smartfonów, tabletów, laptopów i komputerów stacjonarnych z różnych półek pojawiła się dopiero w 2017.

Złącze USB typu C ma niezaprzeczalne zalety. Jest małe, konektor możemy podłączyć obiema stronami, a do tego oferuje wysokie transfery i szybkie ładowanie urządzeń. Jednak dopiero w bieżącym roku twórcy chipów i producenci urządzeń opracowali technologie, pozwalające na obniżenie kosztów wdrożenia USB-C w tańszych rozwiązaniach. Trzeba bowiem mieć świadomość, że wcześniej sporo zachodu kosztowało m.in. zapewnienie odpowiedniego działania funkcji power delivery i szybkiego ładowania. Dzięki przezwyciężeniu tych problemów, popularność USB typu C ma rosnąć w zawrotnym tempie również w przyszłym roku. Szacuje się, że rynek sprzętu z tym rozwiązaniem ma wzrosnąć w 2018 nawet dwukrotnie.

Wszystko wskazuje więc na to, że w przyszłym roku coraz więcej smartfonów będzie miało wyświetlacze z wąskimi ramkami, pokrywające niemal cały front tych urządzeń. Jako użytkownika smarfona Sony z rodziny Compact cieszy mnie to, że w pewnym stopniu przyczynia się to zahamowania trendu na oferowanie coraz większych i bardziej nieporęcznych słuchawek. Z uznaniem należy przyjąć również to, że w coraz niższych półkach sprzętu pojawia się USB typu C. Zdecydowanie wygodniejsze i o większych możliwościach niż micro USB. Jednocześnie nie powinniśmy się jednak obawiać, że port ten szybko wyprze USB typu A w większych komputerach.

Źródła: xda-developers, digitimes

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama