Chromebook

Edukacyjny Chromebook dla każdego - to naprawdę ciekawa oferta

Konrad Kozłowski
Edukacyjny Chromebook dla każdego - to naprawdę ciekawa oferta
Reklama

Oferta Chromebooków została znacznie poszerzona na przestrzeni ostatnich miesięcy. Wystarczy odwiedzić nasze archwium, by zobaczyć jak wiele nowych mo...

Oferta Chromebooków została znacznie poszerzona na przestrzeni ostatnich miesięcy. Wystarczy odwiedzić nasze archwium, by zobaczyć jak wiele nowych modeli było prezentowanych w dość regularnych odstępach. Na samym początku wakacji poznaliśmy jeszcze jeden, dość oryginalny model Chromebooka od CTL-a.

Reklama

Na początku zaznaczę, że podobnie jak w przypadku modeli od Della i Lenovo, by móc nabyć nowego Chromebook nie musimy być uczniami. A jest się czym zainteresować - już sama cena jest atrakcyjna, gdyż wynosi jedynie 279 dolarów. Co dostajemy w zamian? Antyrefleksyjny ekran o przekątnej 11,6 cala i rozdzielczości 1366 na 768 pikseli. Do naszej dyspozycji będą 4GB pamięci RAM i procesor Intela taktowany na 1,83GHz. Jest to jednak model z serii Bay Trail, która cechuje się niski zużyciem energii, co pozwala nowemu Chromebookowi na pracę przez blisko 10 godzin bez ładowania. Standardowo znalazły się tam również kamera HD (odwracalna) oraz pamięć 16GB SSD.



Najnowszy produkt nazwany został po prostu "Edukacyjnym Chromebookiem". Wyróżnia się on przede wszystkim brakiem standardowych wentylarów oraz obudową, która po zamknięciu komputera przypomina teczkę. Ponadto nowy Chromebook wyposażono w złącza HDMI oraz USB 2.0 i USB 3.0, a także moduły Wi-Fi i Bluetooth. Według zapewnień producenta klawiatura w tym modelu ma być wodoodporna - to zapowiada się dosyć ciekawie.



Intel zaznaczył też, że na podstawie tego modelu inni producenci przygotowują już swoje produkty i wkrótce będzie nam dane je poznać. Bardzo mi się podoba to, jak kolejne firmy dołączają do grona producentów tego typu sprzętu. Przodownictwo Chromebooków w statystykach sprzedażowych chociażby na Amazonie pokazuje, że mimo wszystko na takie urządzenia istnieje zapotrzebowanie. Nie możemy w tym wypadku mówić jednak o polskim rynku, gdzie Chromebooki sporadycznie sprzedawane są w atrakcyjnych cenach (w stosunku do ich możliwości), więc nie dziwi mnie ogólna niechęć wobec nich. Raczej niewielka grupka osób byłaby dziś zainteresowana "laptopem z przeglądarką" w cenie komputera umożliwiającego uruchomienie standardowego systmu operacyjnego, wielu programów i gier.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama