Nic lepiej nie integruje obcych sobie ludzi jak smaczne jedzenie i kilka drinków wypitych do niego. Więc jeżeli macie czasem ochotę po prostu wyjść w ...
Dzięki aplikacji GrubTonight znajdziesz towarzyszy do wspólnego posiłku
Nic lepiej nie integruje obcych sobie ludzi jak smaczne jedzenie i kilka drinków wypitych do niego. Więc jeżeli macie czasem ochotę po prostu wyjść w miasto, zjeść coś smacznego i poznać ciekawych ludzi to aplikacja GrubTonight jest przeznaczona właśnie dla Was!
GrubTonight to nowe dziecko znanego już na rynku międzynarodowym startupu Grubwithus. Startup Grabwithus ma być rozwiązaniem problemu, jakie napotykają osoby, które przeprowadziły się do nowego, obcego miasta. Największym problemem z jakim się oni borykają jest po prostu samotność i brak przyjaciół w nowym miejscu.
Co prawda po przeprowadzce zazwyczaj przyjaciół nabywamy z czasem np. w pracy lub podczas wypadów do barów, jednak nie wszyscy chcą przebywać ze swoimi współpracownikami 24h/7. Grubwithus to nic innego jak wielka tablica ogłoszeń, na której znajdziemy propozycję zjedzenia wspólnej kolacji bądź obiadu- w końcu nic innego tak dobrze nie integruje jak wspólny posiłek i kilka drinków. Zasadniczo każdy z odwiedzających może dołączyć do wybranego przez siebie stolika, o ile są jeszcze miejsca.
Pomimo tego, że pomysł Grubwithus budził u odbiorców ironiczny uśmieszek na twarzach udało mu się zaistnieć na terenie USA. Do tej pory skorzystało z niego kilka milionów osób, a po dwóch latach istnienia GWU zebrało ponad 6,5 milionów USD od inwestorów. Kilka dni temu Grubwithus doczekał się swojego pierwszego dziecka czyli aplikacji mobilnej GrubTonight.
GrubTonight to nic innego jak dostosowanie idei towarzyszącej Grubwithus dla osób, które są bardzo niecierpliwe, a zarazem bardzo spontaniczne. Podobnie jak jego starszy brat, GrubTonight ma za zadanie pomagać ludziom odnajdywać ciekawe osoby i poznawać je podczas kolacji, lunchu, obiadu. Podstawową różnicą między tymi dwoma pomysłami jest sam czas, w którym odbywają się spotkania vel. wieczorki zapoznawcze.
W przypadku Grubwithus, użytkownik wybierał jedno ze spotkań, które miało się odbyć kilka dni po jego zamieszczeniu. Zaś w przypadku GrubTonight, użytkownik otrzymuje powiadomienie na swój telefon komórkowy o odbywającej się za parę godzin kolacji i informację o tym, że jedno miejsce jest jeszcze wolne. Tylko od refleksu użytkownika będzie zależeć, czy uda mu się zarezerwować to miejsce.
Oczywiście nie ma nic za darmo i aby zarezerwować miejsce użytkownik musi dokonać pewnych opłat przed przyjściem do samej restauracji. W większości przypadków cena rezerwacji jest stała i pokrywa ona część rezerwacji stolika w samej restauracji (podzielona na liczbę osób biorącą udział w spotkaniu), kolejkę drinków dla wszystkich uczestników, posiłek, podatek oraz napiwek dla kelnera.
Sam pomysł jest bardzo intrygujący i bazuje na spontaniczności użytkowników, której nie brakuje Amerykanom. Sam znam co najmniej kilku mieszkańców USA, którzy stale korzystają z Grabwithus czysto dla zabawy i poznawania nowych osób. GrubTonight bazuje przede wszystkim na spontaniczności i bezpośredniości użytkowników. Z góry wiadomo, że produkt ten nie trafi do szerokiego grona osób. Bo nie każdy ma na tyle odwagi by wyjść na miasto z zupełnie obcymi sobie ludźmi, a tym bardziej spożywać z nimi posiłek.
Sami twórcy twierdzą, że w społeczeństwie jest wiele osób, które stale przemieszcza się z miasta do miasta i najzwyczajniej w świecie nie mają czasu na planowanie obiadów czy kolacji, a mają czasem ochotę wyjść z kimś i pogadać. W końcu po ciężkim dniu pracy nic tak nie relaksuje jak pyszne jedzenie, kilka drinków i grupa kompanów, która uprzyjemni wieczór.
Sama obsługa aplikacji jest banalnie prosta zarówno dla użytkownika, który ma ochotę wyhaczyć kolację, jak i dla samego organizatora. Organizator musi jedynie wybrać miejsce, liczbę osób, które zaprosi, ilość wolnych miejsc oraz to co będzie wchodziło w skład menu. Na podstawie menu aplikacja określi cenę cząstkową jaką poniesie każdy z uczestników spotkania.
Ze strony osoby, która szuka okazji na kolację w miłym towarzystwie sama rezerwacja też jest banalnie prosta. Po otrzymaniu powiadomienia na telefon, użytkownik musi jedynie zaakceptować miejsce i warunki wieczoru tj. menu i koszt jaki musi ponieść. Jeżeli to zrobi nie pozostaje mu nic innego jak zapłacić za wieczór i wybrać się na spotkanie.
Dzięki tej prostej formie tworzenia spotkania i rezerwacji, aplikacja ma dużą szansę na popularyzację. Dodatkowo, znając Amerykanów i ich towarzyską naturę, wielu z nich na pewno będzie z niej korzystało. Chociażby dla samej zabawy lub zabicia czasu i nudy.
Póki co aplikacja została przygotowana jedynie na najpopularniejszą platformę w USA czyli iOS i nie wiadomo czy w przyszłości zostanie przygotowana wersja Androidowa. Trzeba zaznaczyć, że aplikacja GrubTonight nie jest w żadnym stopniu uzależniona od Grubwithus, to zupełnie niezależna produkcja. Twórcy nie chcieli ich łączyć w jedną aplikację, gdyż grupy docelowe tych aplikacji są zupełnie inne. Aktualnie aplikacja działa na terenie Los Angeles, jednak już wkrótce będzie funkcjonowała na terenie kolejnych miast takich jak Chicago, Nowy Jork oraz San Francisco.
Sam jestem ciekaw czy taki pomysł sprawdziłby się na terenie naszego kraju? Czy nasze społeczeństwo dorosło już do tego typu wynalazków? Czy może jeszcze jest za wcześnie i prędzej byśmy się pozabijali przy stole z obcymi sobie ludźmi? Biorąc pod uwagę coraz większą popularyzację w naszym kraju klubów kolacyjnych i spotkań skupionych wokół wspólnego przyrządzania i konsumpcji posiłków, wydaje mi się, że tego typu aplikacja miała by szansę na zaistnienie na naszym rynku. Może dzięki niej powstał by nowy trend lub moda związana z wychodzeniem na obiad z obcymi ludźmi?
Więcej informacji o aplikacjach mobilnych znajdziecie na stronie antyapps.pl
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu