W Singapurze ruszył pilotażowy program dostaw zakupów przez autonomiczne roboty.
Bardzo niedocenianymi bohaterami pandemii, przynajmniej w mojej opinii, są kurierzy. Zarówno ci którzy dbają o sprawnie dostarczenie zakupów pod drzwi, jak i ci którzy robią co tylko w ich mocy by posiłki z restauracji dojechały do nas jak najszybciej i były jak najcieplejsze. O tym że pracę od nich mają przejąć najrozmaitsze roboty mówi się od dawna, ale wraz z rozwojem technologii wizja ta się coraz bardziej urzeczywistnia. Autonomiczne roboty przez najbliższy rok będą przemierzać singapurskie ulice, dostarczając tamtejszym mieszkańcom zakupy spożywcze.
Autonomiczne roboty będą dostarczać mieszkańcom Singapuru zakupy spożywcze prosto do domu
Testy dopiero się rozpoczynają i potrwają kilkanaście miesięcy. Użytkownicy objętymi nimi rejonów podczas zakupów będą mogli wybrać dogodną dla siebie datę dostarczenia zakupów. To ważne, bo w przypadku tradycyjnych kurierów to raczej sklep dyktuje dostępność i częściej klienci muszą się dostosować, a nie odwrotnie. Fajną opcją związaną z dostarczaniem zakupów przez roboty jest także opcja samodzielnej wizyty w sklepie, zakupienia czego potrzeba, a później... zostawienia ich w odpowiednim miejscu, by roboty dostarczyły zakupy w dogodnym terminie. Bez konieczności ich dźwigania i natychmiastowego powrotu do domu, a skoro już ktoś jest poza domem, to z przyjemnością może wyskoczyć kupić więcej rzeczy, albo coś zjeść.
Program pilotażowy prowadzony jest przy wsparciu całego zestawu lokalnych instytucji — m.in. Housing & Development Board (HDB), Land Transport Authority (LTA) i Urban Redevelopment Authority (URA). To dzięki ich współpracy udaje się to wszystko spiąć. W testowym okręgu znajduje się około 700 gospodarstw domowych. Szczerze mówiąc - jestem bardzo ciekawy rezultatów i efektywności tego rozwiązania. Autonomiczne roboty dostarczające zakupy brzmią jak wizja z filmów sci-fi, ale ta wizja jest już coraz bliższa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu