Zanim jednak zakrzykniecie z radości musicie wiedzieć, że sięgnięcie po tę wersję systemu będzie nieco bardziej ryzykowne niż dotychczas - Windows 10 ...
Zanim jednak zakrzykniecie z radości musicie wiedzieć, że sięgnięcie po tę wersję systemu będzie nieco bardziej ryzykowne niż dotychczas - Windows 10 z przeglądarką Spartan wyciekł do Sieci...
... a to wydanie nie jest częścią programu Windows Insider, co oznacza, że po zainstalowaniu niemożliwe będzie zaktualizowane do nowszej wersji, którą udostępni Microsoft.
Jednak i to zapewne nie powstrzyma najbardziej ciekawskich użytkowników, którzy skierują się do najpopularniejszych serwisów pozwalających wymieniać dane w celu zdobycia tej konkretnej kompilacji Windows 10. Jest ona oznaczona numerkiem 10014 i tak, jest to jedna ze starszych wersji, lecz jej częścią jest już tym razem przeglądarka Spartan.
Microsoft nadal nie decyduje się na udostępnieniem w oficjalnym kanale swojej nowej przeglądarki, a i Windows 10 nadal wymaga sporej uwagi, ze względu na obecność niemałej liczby błędów i niedociągnięć. Już w najnowszej, oznaczonej numerem 10041 wersji, spodziewane było pojawienie się Spartana, lecz otrzymaliśmy tak naprawdę kilka poprawek wizualnych i... dawkę bugów, o których wspominaliście w komentarzach.
Do tej pory przeglądarka Spartan pozostaje więc jedną z największych niespodzianek w Windows 10. O jej możliwościach piszemy na Antyweb od samego początku, czyli w chwili gdy jej pojawienie się nie było jeszcze oficjalne. Od Internet Explorera, którego powoli będziemy już żegnać, różni się przede wszystkim nowoczesnym interfejsem, ale i takimi funkcjami jak osobisty asystent Cortana i obsługa rozszerzeń, która w dalszym ciągu jest niemałą tajemnicą. Aktualnie nie wiemy też nawet, jaką nazwę będzie nosić przeglądarka, gdyż w odróżnieniu od Cortany, pozostawienie aktualnej, kodowej nazwy jest raczej mało prawdopodobne.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu